Już w sobotę wieczorem prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Adam Kaźmierczak wiedział o skandalicznym zachowaniu piłkarza GKS Ksawerów, który dwukrotnie kopnął w głowę rywala z MULKS Łask. Szef łódzkiej piłki jest zbulwersowany tym zajściem i zapowiada surowe kary. W czwartek zbierze się w tej sprawie Wydział Dyscypliny ŁZPN.
– Nie ma i nie będzie przyzwolenia na takie zachowanie. Już dziś wysłaliśmy zaproszenia na czwartkowe posiedzenie Wydziału Dyscypliny. Sprawa jest przerażająca, znam już relację sędziego, który powiedział, że poszkodowany zawodnik został kopnięty w głowę z pełną premedytacją – mówi prezes Kaźmierczak.
– Zawodnik wyszedł już ze szpitala, ale cały czas boli go głowa. Jest po tomografii – dodaje trener MULKS Łask Wiesław Siębor.
Dokładnie widzi wszystko wokół siebie. Już dwójka dzieci itd. tą opowieścią ośmieszył sam siebie!!!
Przepraszam, ale z kontekstu wypowiedzi tak wynika. Nie twierdzę, że ten piłkarz jest złym człowiekiem, ale jak sam zauważysz najpierw żałuje i przeprasza, a później koncentruje się na tym co by było, gdyby był trafiony w nogi… Przeczytaj jeszcze raz i pomyśl zanim zwrócisz komuś uwagę. Nie ma tu z mojej strony złośliwości, a rzetelna (z pewnością subiektywna) ocena postawy. Gdyby trafiło to na mnie z pewnością zajął by się tym przypadkiem prokurator.