Niespotykana sytuacja w Luciążance Przygłów (piotrkowska klasa A). Przygotowujący się do rundy rewanżowej zawodnicy zbuntowali się po nagłych decyzjach zarządu, który zwolnił nowego trenera Pawła Cukiernika i odmówili gry w ostatnim sparingu z Ruchem Chrzanowice. Wszystko wskazuje na to, że odmówią również gry w najbliższym meczu ligowym.
18 zawodników nie chce grać dalej w klubie z Przygłowa jeśli nie zostanie przywrócony do pracy Paweł Cukiernik. – Bardzo fajnie się zintegrowaliśmy, zaczęło to wszystko super funkcjonować, a trener przekazał nam przez miesiąc bardzo dużo. Nie wiem dlaczego zarząd klubu postanowił o zmianie. 6 marca przedstawiony nam został nowy szkoleniowiec Zbigniew Skoczylas. My nie chcemy z nim pracować i nie chcemy już więcej grać w Luciążance. W tej sprawie pismo złożyliśmy również do OZPN Piotrków aby pomógł nam rozwiązać umowy z klubem – mówi jeden z piłkarzy.
Działacze Luciążanki zwołali na 13 marca zebranie z zawodnikami, powołano nową radę drużyny, a piłkarzom, którzy przeciwstawili się zarządowi, nakazano szukanie nowego klubu. Nieoficjalnie wiadomo, że Luciążanka chce dograć do końca sezon opierając się na piłkarzach z zespołu rezerw, który występuje w klasie B. Drugi zespół ma zostać z rozgrywek wycofany. O dalszym rozwoju sprawy będziemy informować.
Do Uczeń Janka T – Gmina to ten wasz śmieszny klubik baraniarsko – wapienny powinna już dawno zamknąć 🙂 Prezes wypłata, kierownik wypłata, a dla zawodników nie ma !!!
Ludzi do grania to akurat tam nie braknie zawsze można z Polonii Piotrków wziąć. Na lewe papiery przecież jaki problem
Parę lat temu też tak zwolnił trenera Przybyła. Potem rok grał łepkami i im podziękował.
Szkoda mi również mojego przyjaciela Marka który zapowiadał się na świetnego piłkarza ale niestety prze prezesa nie został odpowiednio oszlifowane i się zmarnował;/
Mam tylko taka nadzieję że gmina przejrzy na oczy że tylko Skalnikowi się należą pieniądze !!!