W Warcie Sieradz, która jest beniaminkiem grupy pierwszej III ligi, trenują nowi piłkarze. Niektórzy z nich wystąpili w środowym meczu sparingowym sieradzan z czwartoligowcami z LKS Kwiatkowice. Na meczu był także zduńskowolanin Adrian Budka. Były piłkarz Widzewa Łódź nie pojawił się jeszcze na boisku, ale wcale nie jest powiedziane, że nie zagra w zespole trenera Łukasza Markiewicza.
Nowi piłkarze trenujący w Warcie to: Radosław Syguła (Zagłębie Sosnowiec), Kamil Kołdyn (Spartakus Daleszyce), Tomasz Wachowiec (Andrespolia Wiśniowa Góra), Łukasz Chodyga (Miedź II Legnica), Hubert Krawczun (Elana Toruń), Filip Jaszczak (MKS Zduńska Wola).
„Doswiadczeni” starsi panowie pilkarze i dzialacze – mlodym tylko w glowie dyskoteki – nie chca pracowac.
Problem w tym ze w Sdz szkolenie jest na bardzo slabym poziomie.Nieliczni ludzie widza co sie dzieje i probuja sie przebic przez ta otoczke oldschol’owego systemu szkolenia. Potem w wieku juniora oczekuje sie cudow a brak podstaw czyt.mobility,core,percepcja gry – mozna wymieniac w nieskonczonosc.!
Święta prawda, bo nie dość, że lepszych to jeszcze młodszych i bardziej perspektywicznych, ale skoro Warta nie potrafiła skorzystać, to liczmy że w innych klubach chłopaki się wybiją.
Kto był na sparingu , to widział jaki poziom prezentuja testowani zawodnicy szczegolnie w pierwszej połowie.Sadze , że lepszych zawodnikow Warta rozgoniła do okregowki.