Po serii sześciu wygranych meczów w III lidze RTS Widzew Łódź został zastopowany. Podopieczni trenera Franciszka Smudy zremisowali w Morągu z tamtejszym Huraganem 1:1 (0:0). Widzew może mówić o kompleksie drużyny z Morąga. W poprzednim sezonie poległ bowiem na tamtejszym stadionie aż 0:3.

Pierwsza połowa sobotniego meczu w Morągu była mało ciekawa. Żadna z drużyn nie stworzyła sytuacji bramkowej. Mecz na całego zaczął się po zmianie stron. W 50. minucie Paweł Galik strzelił z najbliższej odległości w bramkarza Widzewa, ale dwie minuty później z gola cieszyli się łodzianie. Daniel Świderski umieścił piłkę w siatce po pokazowej kontrze. W 65. minucie mogło być po meczu, ale piłka po strzale Adama Radwańskiego trafiła w poprzeczkę. Potem skiksował Daniel Gołębiewski, dla którego był to debiutancki występ w Widzewie. Za to w 79. minucie atomowym strzałem z około 16 metrów popisał się gwiazdor miejscowych Joao Criciuma i było 1:1. Wynik już się nie zmienił.

Huragan Morąg – RTS Widzew Łódź 1:1 (0:0)
Bramki: Joao Criciuma 79 – Daniel Świderski 52

RTS Widzew: Wolański – Kozłowski ż, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pigiel – Michalski, Kazimierowicz (82′ Niedziela), Radwański, Mąka – Świderski (64′ Gołębiewski), Miller ż.