W drugiej kolejce rozgrywek U-15 (rocznik 2003) o Puchar Kazimierza Deyny i U-14 (rocznik 2004) o Puchar Kazimierza Górskiego reprezentacje Łódzkiego ZPN w starciach z Mazowszem nie strzeliły żadnej bramki, ale zdobyły jeden punkt. Zapisała go na swoim koncie kadra U-14, która na stadionie MOSiR w Aleksandrowie bezbramkowo zremisowała z liderem grupy.
Starsza drużyna przegrała swój mecz 0:1. Po dwóch seriach spotkań prowadzony przez Jarosława Dziedzica zespół U-15 z zerowym dorobkiem punktowym jest na czwartym miejscu. Drużyna U-14 Damiana Gamusa po dwóch remisach zajmuje pozycję trzecią.
Panie Romku, 100% słów wyjętych w mojego gardła. Zresztą, brak wyników świadczy o trenerze. Nie sztuką jest na siłę trzymać stołka. Poza tym pewnie ma powiedziane „z góry” kto ma grać i tyle. Chce mieć robotę to bierze kartkę z nazwiskami. Co do selekcji. Już nie mówię o GKS gdzie powinien być na meczach z urzędu, ale co mają powiedzieć mniejsze miejscowości typu Sieradz, Zduńska Wola, Łask. Nie wspomnę o tym jak ełkaesiak mógłby powołać Widzewiaka.
Masz rację ROMEK,trenerze nikt tu nie będzie żonglował nazwiskami,czy trener był na meczach ligi C1,każdy wynik to niespodzianka ,mam wrażenie że trenerowi się nie chce i pilnuje swojego klubowego rocznika.Jeszcze raz daj szansę innym zawodnikom z innych klubów.Obecni są sprawdzeni od czasów Dawida K,więc wiesz na co ich stać.