AKTUALNOŚCI
Sensacyjny remis RTS Widzewa w Wikielcu

Kompromitacja Widzewa Łódź w maleńkim Wikielcu. Kandydat do II ligi tylko zremisował z zespołem, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy pierwszej III ligi 2:2 (1:1). Katem łodzian okazał się Rafał Śledź, strzelec dwóch goli dla Wikielca. Zawodnik gospodarzy dwukrotnie doprowadził do remisu.


 

Goście od początku osiągnęli przewagę. Atak za atakiem sunął na bramkę Wikielca. W końcu Aleksander Kwiek, strzałem po ziemi, pokonał bramkarza miejscowych Jacka Malanowskiego. Wydawało się, że kolejne gole dla łodzian to kwestia czasu. Tymczasem w 34 minucie Rafał Śledź, znakomitym uderzeniem zza pola karnego, doprowadził do remisu.

W 52. minucie miejscowi trafili w poprzeczkę. Cztery minuty później rezerwowy Kacper Falon wyprowadził RTS Widzew na prowadzenie i wydawało się, że drużyna Franciszka Smudy już nie odda wygranej. Tak się jednak nie stało. Grający wielki mecz Rafał Śledź doprowadził do remisu. Więcej goli już nie padło i mecz zakończył się sensacyjnym podziałem punktów.

GKS Wikielec – RTS Widzew Łódź 2:2 (1:1)
Bramki: Rafał Śledź 34, 64 – Aleksander Kwiek 15, Kacper Falon 58

RTS Widzew: Wolański – Pigiel, Sylwestrzak, Zieleniecki, Kozłowski – Michalski, Kazimierowicz (81′ Kostkowski), Radwański, Kwiek – Świderski (46′ Falon), Miller (67′ Gołębiewski).

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
andrzej
6 lat temu

Mater Dei !
Swiat chyba zwariował ?!
Śledź pogonił rekina…………!!!