PGE GKS Bełchatów zremisował w Poznaniu z Wartą 0:0 w spotkaniu 13. kolejki II ligi. Gospodarze mogli spotkanie wygrać, ale w ostatniej minucie Paweł Lenarcik obronił rzut karny wykonywany przez Przemysława Kitę. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Brunatnych Mariusz Pawlak odniósł się do tej kontrowersyjnej sytuacji.
– Zaczęliśmy dobrze ten mecz, stworzyliśmy sobie dwie idealne sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Na pewno żałowaliśmy, że nie udało się do przerwy strzelić gola i później kontrolować mecz do końca. W drugiej połowie były dwie sytuacje nasze, ale i oczywiście te dwie Warty. Mecz powinien zakończyć się remisem, ale mogło być inaczej. Nie chcę się na razie odnosić do tego karnego, bo to wszystkich zaskoczyło, według nas piłka spadła przed zawodnikiem, ale będę to za chwilę wyjaśniał z sędzią Marciniakiem – powiedział Pawlak.
Źródło: gksbelchatow.com
Ja się zastanawiam jak GKS zdobywa punkty w 2 lidze ,po meczu
GKS w 4 lidze z buczkiem to można się faktycznie zastanowić jak z pierwszego zespołu grało 8 zawodników a na boisku to Buczek grał a oni się uczyli a mlodzierzgks grzała ławę