Michał Zawadzki nie jest już kierownikiem czwartoligowej drużyny Zawiszy Pajęczno. Nowym kierownikiem został Rafał Dziadak. Nadal nie wiadomo, kto będzie trenerem przedostatniej drużyny w tabeli IV ligi łódzkiej. Nie ma bowiem następcy Zbigniewa Kaczmarka. Klub z Pajęczna próbuje namówić Grzegorza Bodnara, który przez wiele sezonów prowadził Wartę Działoszyn.
Z zespołem pożegnała się też duża grupa piłkarzy. To: Rafał Rogalski, Krzysztof Cichosz, Dawid Kaźmierczak oraz Mateusz Namunaua. Treningi wznowił natomiast Mateusz Łuszczyk. Z wypożyczenia do Słowiana Dworszowice wrócił Łukasz Kaczmarek.
Zawisza nie rozegrał dotychczas ani jednego sparingu. W najbliższy weekend także nie będzie grał meczu. Do rozgrywek rundy wiosennej ma jednak podobno przystąpić.
Wątpię żeby Grzegorz Bodnar chciał trenować zespół którego tak naprawdę nie ma. Zostały tylko zgliszcza i trzeba zacząć od B klasy i budować zespół na wychowankach.
Oglądałem mecze Zawiszy i widząc postawę działaczy oraz byłego trenera nic dziwnego że tyle piłkarzy odeszło. Za moment więcej młodych zacznie odchodzić i zobaczymy jak „Zawka” poradzi sobie bez rezerwowych ;). Dnoo…
Zal patrzeć na to co wyprawia sie w tym klubie
Może chcą rozpocząć nowe w Zawiszy. Czasami trzeba spaść na dno żeby można się było od czegoś odbić. Może prezes i zarząd chcą pozamykać stare i budować nowe. Szkoda tylko, że aż tak nisko nasz klub musiał upaść.
Ledwo sklecali 11 na mecz i dodatkowo odeszło 4 zawodników…
Z kim miałby tam Bodnar budować drużynę ? Bujanie w obłokach gawędziarzy z Pajęczna .Chociaż może nie mam racji…
Takiej sytuacji w Zawiszy jeszcze nie było.Już rok temu wydawało się że gorzej już być nie może…