Kolejne trzy punkty dopisała do swojego konta Lechia Tomaszów Mazowiecki. Już po 11 minutach zespół Bogdana Jóźwiaka prowadził z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie 3:0. Później tempo gry lechistów nieco siadło i do głosu doszli gospodarze. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Grzegorz Domżalski. Lechia nie pozwoliła jednak sobie odebrać wygranej.

Jeszcze kibice dobrze nie zasiedli na trybunach obiektu w Kurzętniku, a goście prowadzili 2:0. Wynik spotkania otworzył Kamil Szymczak, a chwilę później na 2:0 podwyższył Tomasz Płonka. Lechia kontynuowała natarcie i w 11. minucie Marcin Mirecki wykorzystał podanie Artura Golańskiego. Grająca bardzo młodym składem Drwęca nie rezygnowała. W 23. minucie Kais Al-Ani wyciągał piłkę z bramki po uderzeniu Grzegorza Domżalskiego. Ten sam zawodnik, tuż przed przerwą, strzelił kontaktowego gola z rzutu karnego.

Po zmianie stron znów przewagę osiągnęła Lechia. W 54. minucie drugiego swojego gola strzelił Płonka i nieco uspokoił grę swojej drużyny. Tomaszowianie nie pozwolili już Drwęcy nawiązać kontaktu bramkowego, sami stworzyli sobie jeszcze kilka sytuacji do zdobycia kolejnych bramek, ale wynik nie uległ już zmianie.

Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – Lechia Tomaszów 2:4 (2:3)
Bramki dla Lechii: Kamil Szymczak 2, Tomasz Płonka 3, 54, Marcin Mirecki 11

Lechia: Kais Al-Ani – Tlaga ż, Cyran, Walasek, Żytek – Bocian, Golański, Mirecki (65′ Jakub Rozwandowicz), Szymczak (89′ Lewiński), Kieplin (71′ Jakubczyk) – Płonka (80′ Olszewski).