Mecz 16. kolejki łódzkiej klasy A (grupa II) pomiędzy Sport Perfect Łódź i LKS Gałkówek nie dostał dokończony. Po strzeleniu gola na 4:4 przez drużynę gospodarzy zawodnik LKS Gałkówek zaczął protestować i obejrzał drugą żółtą kartkę. Nie wytrzymał nerwowo i zaczął dusić jednego z sędziów bocznych. Powalił go na ziemię i groził.
Sędzia główny tego spotkania nie wznowił już meczu, a sprawą zajmą się Wydział Gier i Wydział Dyscypliny ŁZPN. Mecz zostanie zweryfikowany jako walkower dla Sport Perfectu (wynik 3:0 już uwzględniliśmy w naszej tabeli), a krewki piłkarz może spodziewać się surowej kary.
Klub z Gałkówka, nie czekając na orzeczenie Wydziału Dyscypliny, już zawiesił zawodnika na pół roku. – Nie ma miejsca w naszym klubie dla tego zawodnika. Zawiesiliśmy go na pół roku, a na przyszły sezon na pewno go nie zgłosimy. Swoim zachowaniem zepsuł wizerunek naszego klubu – mówi Dariusz Piasecki, członek zarządu LKS Gałkówek.
Pan Piasecki sam też psuje swoją osobą psuje to wszystko pijąc alkochol na ławce rezerwowych awans pół roku temu też załatwił po znajomościach krętactwo tego klubu zdążą się co mecz i radzę drużyna przeciwna sprawdzać karty zawodników bo prawie w kazdym meczu grają zawodnicy na tkz Lewo
anonim ,kiedy byl ten „…nie pierwszy raz …” bo znam historię tego 72 letniego klubu i nie mogę znaleźć tego w annałach ?dużo trzeba jeść buraków i cebuli spod popowskich pól ,pamięć się wtedy poprawia ,zdrowia Ci zdrowia życzę…
Spokojnie już niedługo w województwie łódzkim nie będzie kogo dusić, szczególnie w niższych klasach. Mecze będą sędziować trenerzy bądź zawodnicy z powodu drastycznie zmniejszającej się liczby sędziów.
co za pajac.
Wizerunek klubu już dawno jest popsuty. Nie powinno byc miejsca dla takich druzyn. Bo to nie pierwszy raz Wasz klub robi takie rzeczy. Abyście szybko spadli tak jak weszliście.