AKTUALNOŚCI
Gatta Active niepewna srebrnego medalu

Piłkarze Gatty Active Zduńska Wola przegrali drugi w tym sezonie ligowy mecz w hali przy ul. Złotej 67. W niedzielny wieczór podopieczni trenerów Wojciecha Sopura i Marcina Stanisławskiego ulegli FC Toruń 1:4 (0:2) i mają tylko dwa punkty przewagi w ligowej tabeli nad zwycięskim zespołem.Torunianie mają za to lepszy rozkład gier w dwóch ostatnich kolejkach. Gatta gra jeszcze z Rekordem w Bielsku-Białej.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla miejscowych, bo już w 4. minucie stracili gola, po strzale Michała Wojciechowskiego. W 16 minucie było już 0:2. Po składnej, wręcz popisowej akcji, do bramki Gatty trafił Krzysztof Elsner. Na 3:0 podwyższył Marcin Mikołajewicz. Wprawdzie Daniel Krawczyk strzelił gola dla Gatty, ale tuż przed końcem spotkanie przyjezdni po raz czwarty pokonali bramkarza miejscowych. Porażka zduńskowolan sprawiła, że mistrzem Polski, na dwie kolejki przed końcem sezonu, został Rekord Bielsko-Biała.

Gatta Active Zduńska – FC Toruń 1:4 (0:2)
Bramki: Daniel Krawczyk 35 – Michał Wojciechowski 4, 40, Krzysztof Elsner 16, Marcin Mikołajewicz 26, 40

Gatta: Słowiński, Miłosiński – Olczak, Khaniukow, Milewski, Krawczyk, Sobalczyk, Marciniak, Och, Szymczak, Pautiak, Szypczyński.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments