Jarosław Dziedzic i Artur Kościuk, byli piłkarze ŁKS Łódź, którzy od 2010 roku z ogromnymi sukcesami prowadzą zespół Łódzkiego Klubu Sportowego (rocznik 2002) zapraszają od sierpnia wszystkie chętne dzieci. Chcą stworzyć kilka drużyn w różnych grupach wiekowych. Powodów jest kilka.
– Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami tego, że dzieciaki zostały odsunięte od treningów z Akademii Piłkarskiej ŁKS Łódź. I to nawet te – dziewięcioletnie. Usłyszały ponoć z ust jednego z panów, że się nie nadają. Ja pamiętam przypadek Rafała Pawlaka. On jako dzieciak siedział na ławce rezerwowych, a później rozegrał ponad 300 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ktoś, kto mówi małemu dzieciakowi, że nie nadaje się do piłki powinien być wróżką – mówi Jarosław Dziedzic.
Trener Łódzkiego Klubu Sportowego przyznaje również, że w jego klubie nikt nikomu nie będzie sugerował tego, gdzie ma się uczyć. – Szkoła, owszem, jest bardzo ważna, ale jest to wybór rodzica. Nikt nie będzie krzywo patrzył na żadne dziecko, tylko dlatego, że nie wybrało sugerowanej mu szkoły. Nasz pomysł już teraz spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, a wszystkie chętne dzieciaki i ich rodziców zapraszamy od sierpnia. Wtedy zaczniemy treningi – dodaje Dziedzic.
Cały ŁKS Łódź mówi wielkie NIE dla Przytula i Dreslera. Pozdrawiamy wszystkie roczniki akademi.
Czy będzie otwarte rocznik 2001 bo z tego rocznika Pan Przych.j wyrzucił dużo chłopaków A naprawdę był to fajny skład za trenera Traczyka czy Lirki A chłopcy mają w sercu przeplatanka nie tak jak Ci co doszli z Mazowii. Fajnie by było trenerzy gdyby taki rocznik powstał trzymam kciuki Rodzic
monika190855@do.pl
Zapewne jeden powód jest najważniejszy kasa ,kasa i kasa zawsze się tam w łodzi żarli miedzy soba działacze i na pewno nie chodziło i nie chodzi o dobro zawodnika
Skazani przez Przytule na banicje trenerzy otwieraja konkurencyjna akademie? Jak wezma jeszcze do spolki pana Farynskiego to moze byc ciekawie.
gdzie odbywac sie beda treningi skoro trenuje tak akademia lks