AKTUALNOŚCI
Pogoń Zduńska Wola jest już w IV lidze

Pogoń Zduńska Wola zapewniła sobie na dwie kolejki przed końcem sezonu sieradzkiej klasy okręgowej awans do IV ligi łódzkiej. To dlatego, że zaplanowany na najbliższą sobotę (9 czerwca) mecz z Wartą Osjaków, nie dojdzie do skutku. Klub z Osjakowa poinformował OZPN w Sieradzu, że do Zduńskiej Woli nie przyjedzie i odda spotkanie walkowerem.


 

Pogoń, już po doliczeniu wygranej walkowerem, ma 71 punktów. Druga w tabeli Jutrzenka Warta, jeśli nawet wygra spotkanie z MULKS Łask, będzie miała cztery punkty mniej. Do końca sezonu pozostanie zaś jednak kolejka. Gratulujemy Pogoni awansu do IV ligi. Wcześniej awans wywalczyły Andrespolia Wiśniowa Góra (ŁZPN) oraz RKS Radomsko (OZPN Piotrków).

Subskrybuj
Powiadom o

13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Obiektywny
5 lat temu

Trener Wielunia go uderzył pierwszy. Wszystko jest udokumentowane na kamerze.

kibic z Wielunia
5 lat temu

Gratulacje za awans ale wywalcie ze składu tego boksera bo to nie ta dyscyplina a jak ma coś z głową to najpierw do lekarza a potem na boisko. Pozdrawiam

5 lat temu

I tak by przegrali z 5-0 wiec co piszecie za glupoty ze pomagaja.a w ostatniej kolejce z karsznicami tez wygraja

Kibic
5 lat temu

Widac ze nie tylko.sedziowie ale i wlasniciele strony są za zdunska wola i wszyscy robili wszystko zeby awansowali
Gdyby taki incydent byl spowodowany przez inną druzyne na drugi dzien mamy news na pierwsza strobe ……. widac lepsi i gorsi …..

Wks
5 lat temu

WKS Siatkarz przegrał z Pogonią 2:3. Po ostatnim gwizdku doszło do szamotaniny między zawodnikami obu zespołów. Ucierpiał także wieluński szkoleniowiec. Jeden ze zduńskowolan uderzył Arkadiusza Tomczyka Ktory przeszedl operacje barku w brzuch.
– Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego. Trochę lat spędziłem, wcześniej na boisku, teraz na ławce trenerskiej. Ja nie pochwalam takich zachowań, musi to być piętnowane. To nie przystoi zawodnikom, żeby tak się zachowywali.komentował trener wukaesiaków. Może nerwówki by nie było, gdyby w pierwszej połowie sędzia pokazał drugą żółtą kartkę jednemu z zawodników Pogoni, który faulował Michała Wójcickiego