AKTUALNOŚCI
KS Paradyż zagra w finale Pucharu Polski

Bardzo emocjonujące było półfinałowe spotkanie Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. KS Paradyż walczył z Sokołem Aleksandrów jak równy z równym i był bliski pokonania rywala w regulaminowym czasie gry. Kibice obejrzeli dogrywkę, w końcówce której zespół Zbigniewa Podsiebierskiego rozstrzygnął losy meczu. Rywalem Warty Sieradz będzie czwartoligowiec z Paradyża.

gadzety kibica keeza

 

Faworytem spotkania był Sokół i już w 4. minucie mógł prowadzić. Dośrodkowania Kamila Żylskiego w pole karne nie przeciął jednak żaden z nadbiegających jego kolegów. Po kwadransie gra się wyrównała, a paradyżanie coraz częściej gościli pod bramką Michała Brudnickiego. W 24. minucie w polu karnym sfaulowany został szarżujący Mariusz Koćmin i Paweł Malec podyktował jedenastkę. Zamienił ją na gola Rafał Nowak. Sześć minut później przed szansą na wyrównanie z rzutu karnego stanął Sokół. Piotr Bukowski obronił jednak uderzenie Łukasza Chojeckiego. Zemściło się to na drużynie z Aleksandrowa w 36. minucie. Świetne podanie Koćmina wykorzystał Rafał Nowak i do przerwy czwartoligowcy prowadzili 2:0.

W drugiej połowie Piotr Kupka dokonał dwóch zmian, a na placu gry pojawili się Dawid Sarafiński i Adrian Marcioch. W zespole gospodarzy Łukasz Berc zastąpił zaś kontuzjowanego Nowaka. Sokół przycisnął, miał kilka rzutów rożnych, ale bez efektu bramkowego. Dopiero w 70. minucie strzelecką niemoc faworyta przełamał Sebastian Kobiera. Strzelony gol dodał Sokołowi skrzydeł. Na kwadrans przed końcem mieliśmy remis, po trafieniu Łukasza Chojeckiego. Wydawało się, że aleksandrowianie mogą wygrać mecz w regulaminowym czasie. Paradyż przeprowadził jednak kontrę, po której Albert Kalinowski podał do Mateusza Śliwki. Ten był faulowany w polu karnym przez Damiana Pawlaka. Ponowne prowadzenie dał gospodarzom Maciej Witczak. Sokół walczył jednak do końca. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Dawid Sarafiński i doprowadził do dogrywki.

Pierwsza połowa dogrywki nie przyniosła rozstrzygnięcia, a gra się wyrównała. W 110. minucie potężnie strzelił Krzysztof Łukasik i Brudnicki końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później fatalnie przestrzelił Chojecki. W 117. minucie sprawa awansu się rozstrzygnęła. Z 20 metrów uderzył Wojciech Tyczyński, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Chwilę później trzecioligowców dobił Albert Kalinowski.

KS Paradyż – Sokół Aleksandrów 5:3 (2:0, 3:3) – po dogrywce
Bramki: Rafał Nowak 25-karny, 36, Maciej Witczak 80-karny, Wojciech Tyczyński 117, Albert Kalinowski 120 – Sebastian Kobiera 70, Łukasz Chojecki 75, Dawid Sarafiński 89

KS Paradyż: Bukowski – Majsak, Bańczyk ż, Łukasik ż, Majewski – Król (90′ Pęgowski), Witczak, Nowak (46′ Berc), Śliwka (81′ Tyczyński), Telus – Koćmin (75′ Kalinowski)

Sokół Aleksandrów: Brudnicki ż – Pawlak, Pecyna (60′ Woźniczak), Głowiński, Ślęzak – Żylski (46′ Marcioch), Mroczek (46′ Sarafiński), Chojecki, Szarpak, Kobiera – Rogalski

Sędziowali: Paweł Malec, Arkadiusz Śpiewak, Jakub Jankowski. Widzów: 100

Subskrybuj
Powiadom o

8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Rohby
5 lat temu

Trener Kupka jest jednym z najlepszych trenów w naszym województwie.
To co osiągnął w lidze, to 130 % normy.
Dla obiektywnych – zobaczcie czym dysponował w porównaniu do innych.
Fakt półfinał PP mu nie wyszedł.

adams
5 lat temu

Kupka odejdz oszczędz wstydu

xyz
5 lat temu

Dlaczego mecz odbył się w Wiśniowej Górze?