AKTUALNOŚCI
Dwanaście minut, które wstrząsnęły Widzewem

Srogą lekcję skutecznego futbolu dostali w Boguchwale piłkarze Widzewa Łódź. Zespół Radosława Mroczkowskiego doznał pierwszej w tym sezonie porażki. Przegrał ze Stalą Stalowa Wola 0:3 (0:0), a wszystkie bramki gospodarze zdobyli w odstępie zaledwie dwunastu minut. Widzew zerwał się do ataku w końcówce, ale nie był w stanie nawet strzelić honorowego gola.


 

Pierwsza połowa bezbarwna z lekką przewagą gospodarzy. Raz postraszyli oni gości i strzelili nawet gola, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej u Roberta Dadoka. Pięć minut po wznowieniu Widzew mógł objąć prowadzenie. Mateuszowi Michalskiemu zabrakło jednak pod bramką Doriana Frątczaka precyzji. W 62. minucie przepięknego gola strzelił przewrotką Robert Dadok. Stalówka tak się rozochociła, że Patryk Wolański musiał jeszcze dwukrotnie wyjmować piłkę z bramki. W 71. minucie drugiego gola strzelił Dadok, a trzy minuty później wynik spotkania ustalił Michał Trąbka.

Stal Stalowa Wola – Widzew Łódź 3:0 (0:0)
Bramki: Robert Dadok 62, 71, Michał Trąbka 74

Widzew: Wolański – Kamiński, Paszliński, Zieleniecki, Pigiel (73′ Ameyaw) – Gutowski, Kazimierowicz, Paulius (66′ Falon), Zuziak (57′ Świderski) – Demjan (68′ Mąka), Michalski

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
kieł
5 lat temu

tak to jest jak się nie ma szacunku do przeciwnika.Jeszcze długa droga na pierwszą ligę