AKTUALNOŚCI
Trwa koszmarna seria Omegi Kleszczów

W pierwszym w historii Sieradza meczu IV ligi przy jupiterach miejscowa Warta pokonała Omegę Kleszczów 4:2. To było niezwykłe spotkanie, bo po pierwszych 45 minutach miejscowi przegrywali 0:2 i nic nie zapowiadało, że zejdą z boiska jako triumfatorzy. Po zmianie stron podopieczni trenera Marcina Pyrdoła zagrali jednak niezwykle skutecznie i strzeli cztery gole nie tracąc żadnego.


keeza komplety sportowe

W pierwszej połowie więcej przy piłce byli gospodarze, ale nie potrafili zagrozić bramce przyjezdnych. Omega skontrowała za to skutecznie dwa razy. Najpierw strzałem z boku pola karnego bramkarza Warty pokonał Bartłomiej Saternus. Tuż przed końcem pierwszej połowy padł drugi gol dla Omegi. Tym razem Przemysława Kazimierczaka zmusił do kapitulacji Krzysztof Kowalski.

Po zmianie stron gospodarze zdominowali zupełnie zespół z Kleszczowa, w głównej roli wystąpili rezerwowi. W 63. minucie kontaktowego gola strzelił Adam Patora, wyrównał z rzutu karnego Łukasz Mitek, a potem dwie bramki dołożył Dawid Przezak. Zespół Omegi długo nie mógł uwierzyć w to co się stało. Po raz kolejny przegrał mecz, w którym prowadził 2:0.

Warta Sieradz – Omega Kleszczów 4:2 (0:2)
Bramki: Adam Patora 63, Łukasz Mitek 67, karny, Dawid Przezak 84, 90+4 – Bartłomiej Saternus 34, Krzysztof Kowalski 44

Warta: Kazimierczak – Nawrocki, Bartłoszewski (46′ Przezak), Mitek, Filipiak – Składowski, Płaneta (72′ Sitarz), Chojecki, Jaworski – Zawodziński (81′ Kacela), Kobierski (60′ Patora)

Omega: Wiśniewski – Szaniec ż, Grzywiński ż, Pałyska, Kuliberda ż – Tomesz ż (81′ Mateusz Roczek), Saternus, Szewczyk, Paweł Kowalski ż, Serafin (70′ Ociepa ż) – Krzysztof Kowalski

Subskrybuj
Powiadom o

12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Fachura
5 lat temu

Jak wygrywasz to cie klepia po plecach, jak przegrywasz to z błotem mieszaja. Rozumiem ze wyniki sa poniżej oczekiwań, ale zwroccie tez uwage na kalendarz Omegi i na sytuacje w poszczególnych meczach- tu blad bramkarza, tam blad sędziego. Czasem tak jest ze slabo wejdziesz w sezon i kazdy kolejny mecz tworzy dodatkowa presje. Ale wszystko jest do nadrobienia, potrzeba cierpliwości, zaufania i wsparcia dla druzyny i trenera. Skoro cos wcześniej funkcjonowalo dobrze, to mimo nawet jakiegos bledu w przygotowaniach da sie to naprawic. Poczekajcie na nastepne mecze z wydawaniem opinii i zwalnianiem trenera. Pisze to jako osoba bezstronna. Czasem potrzeba… Czytaj więcej »

Drużyna
5 lat temu

Do kibic123: kim ty jesteś żeby pisać za co się płaci?Jako anonim to jesteś mądry( choć wiadomo kim jesteś) Przyjdź do klubu i się pokaż.Piszesz bzdury o układach. Układ jest taki ze masz chyba problem sam ze sobą. Zimoch jest z klubem na dobre i na złe i to nie ty będziesz decydował kiedy odejdzie.

kibic123
5 lat temu

Czas skończyć z amatorką, płaci się za grę 90 minut. Jaki trening taka gra. Niech pan prezes stanie na wysokości zadania i zrobi porządek z jego ukochanym pupilkiem trenerem. Panie prezesie stawiamy na nowych chłopaków bez układów.

Leo
5 lat temu

Weźmy pod uwagę z kim dużyna grała rks.Kutno.sieradz to zespoły z pierwszej czwórki. W każdym meczu sytuacje i bramki. Wszystko do nadrobienia tylko trzeba się przełamać. Taki sport.

Kibic
5 lat temu

Dać im większe stypendia będą lepiej biegać.