Zawisza Pajęczno w ostatniej chwili wycofał się z rozgrywek IV ligi łódzkiej. Byli już piłkarze tego klubu nie mogą pogodzić się z tą decyzją zarządu i postanowili wysłać do naszej redakcji oświadczenie. Publikujemy je w całości zachowując oryginalną pisownię. Zgodnie z prawem prasowym czekamy również na ustosunkowanie się do tego pisma przez zarząd klubu.
Oficjalne oświadczenie drużyny seniorskiej Zawiszy Pajęczno, sezon 2018/2019
W związku z zaistniałą sytuacją, do jakiej doszło, my, jako drużyna seniorska musimy zająć w tej sprawie swoje stanowisko. Jest nam niezmiernie przykro, że po tylu latach współpracy z klubem, potraktowano nas w taki sposób. Przede wszystkim zarzuca się nam rozpad drużyny seniorskiej. Część osób zostaje wymienianych przez członków zarządu, jakoby mieli wprowadzać bunt w drużynie i złą atmosferę między zawodnikami a władzami klubu.
Prawdziwymi powodami rozwiązania drużyny są zaniedbania ze strony Zarządu klubu LKS Zawisza Pajęczno, takie jak brak nowych i odpowiednich zawodników do gry na poziomie czwartej ligi, zaniedbanie w organizacji kadry (brak rejestracji zawodników w dniu pierwszego meczu), amatorskie podejście do organizacji w okresie przygotowawczym, bierność zarządu w relacjach z zawodnikami (niedotrzymane słowa, opóźnione bądź wcale niewypłacone pieniądze), znikoma aktywność w najważniejszych momentach, problemy z odejściem z klubu (opłata za możliwość grania w innej drużynie) oraz wiele więcej.
Wszystkim nam jest naprawdę przykro z obrotu spraw. Wielu z nas grało tutaj od najmłodszych lat, każdemu bardzo zależało na drużynie i dużo poświęcaliśmy dla tego klubu. Nikt z nas nie chciał rozpadu drużyny, a w takim świetle nas postawiono. Niestety nie mogliśmy dalej pracować w takich warunkach. Najgorsze, że na niekompetentności Zarządu cierpią również młodsze grupy. Mamy nadzieję, że niektórym to otworzy oczy i inaczej spojrzą na sprawę.
Z poważaniem
Byli zawodnicy klubu LKS Zawisza Pajęczno
Grałem w tym klubie dwa lata i muszę przyznać rację zawodnikom ,którzy napisali te oświadczenie .Zarówno pan prezes Popiel i Okrzesik( też podawał się za prezesa) to zwykli bajkopisarze obiecywali pieniądze a później udawali że o niczym nie wiedzą ,również pan burmistrz na spotkaniu naobiecywał złote góry.Klub całkowita amatorka nikt nic nie wiedział ,zero wsparcia ,zero zainteresowania władz klubu tym co dzieję się w klubie.Do dnia dzisiejszego klub zalega mi (oraz reszcie chłopaków) premie meczowe .Naprawdę wstyd ,że takie cyrki dzieją się w tym klubie .Wystarczy zapytać byłych zawodników to powiedzą jak tam było a był cyrk
taki zarząd klubu powinno się wybatożyć!
Mieli wszystko , 4 lige, dobrą drużynę na środek tabeli z graczami mocnymi jak na ta ligę to teraz maja !
Prawda zazwyczaj jest taka że wina leży po obu stronach.
Teraz jest dobrze się wybielić co robią byli zawodnicy i pewnie będzie robił zarząd zrzucając winę za rozpad drużyny na siebie nawzajem.
W Pajęcznie nie zagrało wiele czynników, brak dobrych zawodników zaowocowało miejscem w strefie spadkowej na koniec sezonu 17/18 i błędy zarządu.
Lekiem na to jest zmiana zarządu i budowa siły klubu od podstaw jak to teraz robi Mazovia Rawa Mazowiecka, Concordia Piotrków Trybunalski, KS Paradyż czy Zjednoczeni Bełchatów.
A prezes mowil ,ze klub ma inna koncepcje 🙂 panie Popiel zjedz pan snikersa prosze troche burmistrzowi xostawic