PGE GKS Bełchatów zremisował z Elaną Toruń 0:0 w najciekawszym spotkaniu 15. kolejki II ligi. Bełchatowianie w końcówce spotkania grali z przewagą jednego zawodnika, ale nie udało się im strzelić zwycięskiego gola. Po meczu trener Brunatnych Artur Derbin pogratulował swoim zawodnikom walki. Przyznał, że był to ciężki pojedynek.
– Dzisiaj niewątpliwie zmierzyliśmy się z drużyną, która może imponować przygotowaniem szybkościowym i techniczno-taktycznym, rotacjami w środkowej strefie. Oczywiście musieliśmy zmienić naszą grę w przerwie meczu w stosunku do tego, co przedstawił nam dziś rywal w pierwszej połowie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przeciwnik nie jest w stanie na takiej dużej intensywności grać całego meczu i liczyliśmy na to, że będziemy mieli swoje szanse w drugiej połowie. Możemy tylko żałować, że nam się dziś nie udało zwyciężyć, natomiast trzeba cieszyć się z tego punktu, z tego, że gramy na zero i liczyć, że w następnych meczach zaczniemy strzelać. Z tego miejsca wyrażam szacunek dla chłopaków, bo po takiej pierwszej połowie niejeden z nich mógł się zrazić, ale w drugiej części ta gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Bardzo chcieliśmy grać o zwycięstwo, ale nie było nam to dziś dane – powiedział Derbin.
Źródło: gksbelchatow.com