Jedynie 45 minut trwał rozgrywany przy sztucznym świetle mecz 13. kolejki łódzkiej klasy okręgowej pomiędzy UKS SMS Łódź, a Bzurą Ozorków. Do drugiej połowy nie doszło gdyż zdaniem sędziego było za ciemno. Działacze UKS SMS tłumaczą, że wprawdzie jedna z lamp nie świeciła pełną mocą, ale przecież kilka dni wcześniej bez przeszkód rozegrano mecz Pucharu Polski.
Po 45 minutach gospodarze prowadzili 4:2. Nie uwzględniamy tego wyniku w ligowej tabeli. Sprawą ewentualnej weryfikacji meczu zajmie się ŁZPN.
Wszystko ok, było niewystarczająco oświetlone to mecz nie powinien być rozgrywany.
Moje pytanie brzmi, co na to sędzia główny zawodów, czy jego wszystko było wszystko dobrze ze nie widział przyczyn do odwołania meczu?
Gram czasami w pilke na orlikach I powiem szczerze ze dziwilem sie ze wgl ten mecz sie rozpoczal. Boisko nieprzygotowane do meczu , ciemno jak za przeproszeniem w d….3 .
A co ma zrobić, dograją drugą połowę przy dziennym świetle 🙂
Dla mnie kabaret… drużyna w która pieniądze pompuje rodzice nie ma nawet dobrego oświetlenia do rozegrania meczu… dramat. Jak coś zapraszamy do Uniejów abyście zobaczyli jak prawidłowo powinno być oświetlone boisko aby było bezpiecznie…Nie liście głupot że przyszło tylko jedno światło…bo chyba jedno światło świeciło.. skoro z trybun nie było widać po drugiej stronie zawodnika to jak można nazwać to bezpieczna gra. Dobrze zrobili że nie wyszli grać. Szanujmy się i dbajmy o swoje bezpieczeństwo tym bardziej że w tej lidze gra się dla zabawy..
No ciekawe co Lzpn zrobi