Sokół Aleksandrów mistrzem półmetka w III lidze (grupa I). Podopieczni Sławomira Majaka przegrali spotkanie 16. kolejki rundy jesiennej z Legią II Warszawa, ale zachowali przewagę pięciu punktów nad Lechią Tomaszów Mazowiecki. Za tydzień w Tomaszowie dojdzie do spotkania na szczycie. Będzie to prawdziwy szlagier jesieni.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Sokoła. Gospodarze stworzyli sobie kilka świetnych podbramkowych sytuacji, ale nie potrafili pokonać bardzo dobrze dysponowanego Cezarego Miszty. Legia przyjechała do Aleksandrowa z kilkoma zawodnikami z pierwszego składu. W wyjściowej jedenastce zaprezentowali się: William Remy i Jarosław Niezgoda.

Po zmianie stron to właśnie goście zaczęli przeważać i już siedem minut po przerwie Michał Bajdur pokonał Jakuba Lemanowicza. Osiem minut później mogło być 1:1, ale Miszta obronił strzał Tomasza Bogołębskiego. Zemściło się to kwadrans później. Potężne uderzenie Remiego odbił Lemanowicz, ale wobec dobitki Mateusza Praszelika był bezradny. Jeszcze w końcówce Legia II mogła dobić gospodarzy. Piotr Cichocki fatalnie jednak przestrzelił.

Sokół Aleksandrów – Legia II Warszawa 0:2 (0:2)
Bramki: Michał Bajdur 52. Mateusz Praszelik 74

Sokół: Lemanowicz – Gieraga, Ślęzak ż, Woźniczak, Pawlak – Bogołębski, Kasperkiewicz ż, Pecyna (76′ Matuszczyk) – Kaczmarek, Cempa, Sarafiński (76′ Głowiński)