To już przedostatnie w tym sezonie notowanie Plusów i Minusów Łódzkiego Futbolu. Miniony weekend znów przyniósł wiele emocji, niespodzianek, radości z wygranych i smutków z porażek. Nasz ranking prosimy traktować z przymrużeniem oka. Historia poprzednich rankingów pokazała, że minus łatwo można zamienić na plus.

Plusy
1. Unia Skierniewice. Jeszcze niedawno Unia grała o ligowe punkty w Przedborzu czy Kleszczowie. Teraz jest prawdziwą rewelacją III ligi i wiosną może poważnie liczyć się w walce o najwyższe cele. Skierniewiczanie zagrali świetny mecz z Lechią Tomaszów. W drugiej połowie nie dali gościom nawet pomyśleć o zdobyczy punktowej. Lechia miała swoje okazje przed przerwą, ale nie było mocnych na Artura Melona.

2. Włókniarz Zelów. Dla kibiców Włókniarza Zelów mecz z Orkanem Buczek był najważniejszym w tej rundzie. Derby są niezwykle prestiżowe i wywoływały wiele emocji nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Podopieczni Tomasza Fiszera zagrali z Orkanem jak rasowy bokser. Wyczekali rywala, zadali dwa skuteczne ciosy i zasłużenie zeszli z boiska z trzema punktami. Plusik także dla mózgu zespołu, którym jest Norbert Dregier.

3. KAS Konstantynów. Po trzeci plus schodzimy aż do łódzkiej klasy A. Tam świetnie spisuje się beniaminek z Konstantynowa Łódzkiego. KAS jeszcze niedawno grał w klasie B, a teraz może zamienić się miejscami ze starszym bratem Włókniarzem. Kasiarze są rewelacją jesiennej rundy. Wygrali dziesięć meczów, raz zremisowali (jako jedyni odebrali punkty liderowi z Dłutowa) i doznali tylko jednej porażki.

Minusy
1. Lechia Tomaszów. Dołek drużyny Bogdana Jóźwiaka pogłębił się do rozmiarów Rowu Mariańskiego. Niektórzy kibice podejrzewali nawet, że zespół nie wyszedł z szatni na drugą połowę spotkania z Unią Skierniewice. Ostatnie trzy mecze tomaszowskiej drużyny przyniosły zaledwie jeden punkt, sześć straconych bramek i zero strzelonych. Szansą do rehabilitacji będzie niedzielne szlagierowe spotkanie z Sokołem Aleksandrów.

2. Sokół Aleksandrów. Jest duży minus dla Lechii, więc musi być także mniejszy dla Sokoła. Lider III ligi zagrał słaby mecz przeciwko rezerwom Legii Warszawa i zasłużenie zszedł z boiska pokonany. Coraz głośniej słychać, z różnych niezależnych od siebie źródeł, o problemach finansowych klubu z Aleksandrowa. Oby nie miało to przełożenia na wyniki i postawę piłkarzy na boisku. Aleksandrowianie mają bowiem niepowtarzalną szansę awansu do II ligi.

3. PGE GKS Bełchatów. Zespołowi walczącemu o I ligę nie przystoi rozpoczynać rundy rewanżowej w taki sposób. Brunatni powinni wygrać z Pogonią Siedlce i uszczęśliwić kibiców, którzy przyszli w sobotni wieczór na GIEKSA Arenę. Atmosfera spotkania była podniosła, organizatorzy zrobili wszystko aby uczcić rocznicę 100-lecia niepodległości. Zabrakło tylko trzech punktów.