AKTUALNOŚCI
Sensacyjny remis w Sercu Łodzi

Marek Koniarek to prawdziwa legenda Wielkiego Widzewa. Dziś nie wypadało mu cieszyć się z wyniku, aczkolwiek z pewnością rozpierała go duma. Prowadzony przez niego i skazywany na porażkę Rozwój Katowice udowodnił, że pieniądze nie grają na boisku. Mateusz Wrzesień trafieniem z 46. minuty spotkania napędził sporo strachu absolutnemu faworytowi. Goście wywieźli sensacyjny remis.


 

Jedyną niewiadomą meczu 19. kolejki II ligi wydawały się rozmiary wygranej lidera z Łodzi. Tymczasem Rozwój od pierwszej minuty spotkania nie ustępował w niczym drużynie Radosława Mroczkowskiego. Łodzianie atakowali, ale bez wielkiego zaangażowania i do przerwy na telebimach widniał bezbramkowy remis. Nic jednak nie zapowiadało sensacji.

Kibice byli pewni, że w drugiej połowie Bartosz Soliński będzie musiał kilka razy wyjmować piłkę z bramki. Tymczasem już w pierwszej minucie po zmianie stron wyjął ją Patryk Wolański. Fatalny błąd obrony wykorzystał Mateusz Wrzesień. Po stracie bramki Widzew przycisnął, ale nadal pod bramką Solińskiego brakowało szczęścia i precyzji. Dopiero w 84. minucie rezerwowy Przemysław Banaszak doprowadził do remisu. To wszystko na co stać było lidera II ligi. Ponad 17 tysięcy kibiców wychodziło ze stadionu przy al. Piłsudskiego z dużym niedosytem. Zamiast wyraźnej wygranej swojej drużyny obejrzeli podział punktów, który nie mógł ich usatysfakcjonować.

Widzew Łódź – Rozwój Katowice 1:1 (0:0)
Bramki: Przemysław Banaszak 84 – Mateusz Wrzesień 46

Widzew: Wolański – Kozłowski (64′ Kamiński), Zieleniecki, Wełna ż, Pigiel ż – Michalski (69′ Michalski), Kazimierowicz, Kristo, Gutowski, Mąka – Mihajlević (58′ Banaszak)

Subskrybuj
Powiadom o

5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Barnaba
5 lat temu

Serce …….czego?Panowie co wy bierzecie ze takie głupoty piszecie?
Proszę o podanie wyniku meczu Widzew -ŁKS rozgrywanym o 11.00.Tylko 0-3.Serce pęka………
..

konan
5 lat temu

wielki widzew to ten z lat 70-tych i 80-tych, jesli juz…

Pieknie
5 lat temu

Ojojoj.. Brakuje tu obiektywizmu. Wielki widzew? Serce Łodzi? To nie Piotrkowska?

Lbch
5 lat temu

ŁF się cieszy jak Widzew traci… I znów bd w tych śmiesznych minusach weekendu… Straszne, że niby jesteście tacy fachowcy a zero obiektywizmu lol

Andrzej
5 lat temu

Nie wypada przegrywać u siebie z tak słabym przeciwnikiem choć kocham widzew od młodych lat.