AKTUALNOŚCI
Widzew zakończył 2018 rok remisem

To już jest kryzys. Widzew Łódź nie potrafi wygrać w II lidze od pięciu kolejek. W sobotni wieczór podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego tylko zremisowali na swoim stadionie ze Stalą Stalowa Wola 0:0 i jeśli w niedzielę Radomiak Radom pokona Olimpię Grudziądz to zostanie nowym liderem drugoligowej tabeli.

gadzety kibica keeza

 

Mecz odważniej rozpoczęła Stalówka. Już w 4. minucie wyborną okazję na gola zmarnował Piotr Mroziński. Widzew odpowiedział kontrą, po której wywalczył rzut rożny. W zamieszaniu podbramkowym do piłki dopadł Radosław Sylwestrzak, ale obrońcy gości zablokowali jego strzał. Kilka minut później podobna sytuacja w polu karnym Stali. Znowu strzelał Sylwestrzak, ale tym razem obok słupka. Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy dwie znakomite okazje stworzyła Stal. Patryk Wolański obronił obronił jednak strzały gości.

W 52. minucie znów szczęście było z Widzewem, bo piłka po strzale Michała Mistrzyka trafiła w poprzeczkę. Jeszcze w 60. minucie Stal miała niezłą okazję na gola, ale zmarnował ją Michał Kitliński. W końcówce meczu przebudził się Widzew. Marek Zuziak trafił jednak w poprzeczkę, a w doliczonym czasie gry bramkarz gości obronił strzały Zuziaka i Daniela Świderskiego.

Widzew Łódź – Stal Stalowa Wola  0:0
Widzew: Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pięczek (46′ Wełna) – Michalski (46′ Gutowski), Gibas (84′ Ameyaw), Kristo, Zuziak – Mąka (75′ Sylwestrzak), Mihaljević

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
5 lat temu

widzew to dramat rozp…przewage i zawodzi totalnie kibiców

Waldek
5 lat temu

Cwany widzew zostawił sobie mecz z ostatnim w tabeli w odwodzie . Panowie widzewiacy….kasa z miasta to nie wszystko. Trzeba umiejętności i serducha aby wygrywać!