Zwycięski remis Skalnika Sulejów. W rewanżowym spotkaniu barażowym o wejście do piotrkowskiej klasy okręgowej Zjednoczeni Gmina Bełchatów zremisowali ze Skalnikiem 2:2 (1:1). Ten wynik dał awans zespołowi trenera Łukasza Nojka. W pierwszym meczu padł bowiem remis 1:1. Jokerem w talii Skalnika okazał się Wojciech Robaszek.
Były trener ŁKS Łódź poproszony został przez swojego przyjaciela Sebastiana Natkańskiego o pomoc w walce o awans. Mimo, że 16 lat nie grał w oficjalnym meczu (w zrzeszonej drużynie) podjął wyzwanie. Wszedł na boisko w 60. minucie i przy stanie 1:1 obsłużył idealnym podaniem Karola Kowalczyka. Bramka Jacka Berensztajna z rzutu karnego niewiele mogła już zmienić. Skalnik utrzymał zwycięski dla siebie remis.
Zjednoczeni Gmina Bełchatów – Skalnik Sulejów 2:2 (1:1) – awans Skalnik (pierwszy mecz 1:1)
(Łukasz Michalski 37, Jacek Berensztajn 89-karny – Mateusz Rek 26, Karol Kowalczyk 79)
Brawo Skalnik klub powinien grać wyżej , szukajcie sponsorów i do IV Ligi . Okręgówka to standard dla tego zasłużonego klubu.
Nie była to asysta Wojciecha Robaczka, a Konrada Pachulskiego, który otrzymał podanie od Wojciecha.
Armia zaciężna dała radę pytanie na jak długo?
Szkoda mi Zjednoczonych Bełchatów, powinni grać w okręgówce, nie byli słabsi, mieli po prostu trochę mniej szczęścia.
Okręgówka powinna być powiększona do 16-tu zespołów.
To by tylko podniosło poziom i atrakcyjność rozgrywek w okręgówce piotrkowskiej.