AKTUALNOŚCI
Ze stadionem jak z jajkiem

Niedawno kibice ŁKS, teraz kibice Widzewa wzięli czynny udział w sesji Rady Miejskiej. Duża grupa domagała rozmowy radnych na temat budowy i finansowania stadionu na Widzewie.

Urząd zabezpieczała policja, a radni nie zgodzili się na wprowadzenie do punktu obrad informacji o budowie. Z balkonu Dużej Sali Obrad któryś z niezadowolonych kibiców rzucił w prezydent Hannę Zdanowską jajkiem, trafiając członka SLD Władysława Skwarkę (z opcji przychylnej kibicom Widzewa…). Po mniej więcej godzinie kibice opuścili urząd miasta.
Przypomnijmy, że pod znakiem zapytania stoi realizacja projektu budowy nowego stadionu Widzewa i trwają rozmowy dotyczące udziału miasta w tym przedsięwzięciu. Wcześniej stowarzyszenie kibiców łódzkiego klubu wydało oświadczenie, w którym zaapelowało do władz miasta o pomoc dla klubu:

Jako mieszkańcy Łodzi wyrażamy wielkie zaniepokojenie postępowaniem władz miasta w sprawie budowy stadionu Widzewa. Inwestycja ta, ma szanse znacznie wzbogacić infrastrukturę miejską i wpisać się w nowoczesny krajobraz Łodzi. W obecnej sytuacji finansowej miasta, gdzie wiele dziedzin społecznych wymaga wsparcia, niezrozumiałe wydaje się odtrącenie inwestora, który gotowy jest zainwestować własne pieniądze w budowę stadionu. Obiekt ten, oprócz wpisania się w ścieżkę rozwoju miasta, ma szansę stać się jego wizytówką, a łódzkim piłkarzom umożliwi udział w rozgrywkach piłkarskich najwyższego szczebla. Mamy nadzieję, że wkrótce przyczyni się też do promocji Łodzi poza granicami kraju, poprzez grę drużyny Widzewa w europejskich pucharach.

Wzywamy więc władze Łodzi, by zamiast koncentrować się na budowie stadionu miejskiego z pieniędzy mieszkańców, która może jak inna podobna inwestycja w naszym mieście pochłonąć o wiele większe niż pierwotnie zakładane nakłady finansowe, a później stać się deficytowa, wsparły budowę stadionu Widzewa i infrastruktury wokół niego. Przywróćcie nam wiarę w Łódź i jej polityków. Niech zwycięży zdrowy rozsądek i dbałość o rozwój miasta. Mamy dość politycznych gierek i postrzegania Łodzi jako miasta drugiej, a nawet trzeciej kategorii.

W imieniu kibiców Widzewa
Stowarzyszenie „Fanatycy Widzewa”

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments