Dotkliwej porażki w Chojnicach doznali w piątkowy wieczór piłkarze GKS Bełchatów. Zespół trenera Artura Derbina przegrał z Chojniczanką 0:3 (0:2). Już pierwsza połowa przyniosła gospodarzom dwie bramki, a agresywny początek w ich wykonaniu zaskoczył Brunatnych. Przyznał to na pomeczowej konferencji trener GKS Artur Derbin.

– Przede wszystkim zacznę od gratulacji dla drużyny z Chojnic. 3:0 może świadczyć o tym, że nasza drużyna była tłem. Wcale jednak tak nie było. Mogę mieć dużo żalu dla chłopaków za pierwsze minuty. Byliśmy zaskoczeni wysoką obroną przeciwnika. Z tego też powodu na pewno nie mam dobrego nastroju. Po strzeleniu dwóch bramek przeciwnik grał pewnie. Ta pewność biła od drużyny, która była w trudnym momencie i wyszła z tego obronną ręką. Początek drugiej połowy był niezły. Mieliśmy duże apetyty, aby przywieźć do Bełchatowa jakieś punkty. Pierwsze pół godziny zdecydowało o tym, że tych punktów nie mamy. Ciężkie jest życie beniaminka. Nie załamujemy się, nie spuszczamy głów – walczymy dalej – powiedział Derbin.

Źródło: gksbelchatow.com