Grupa sędziów z okręgu sieradzkiego grozi masowymi urlopami jeśli nie zostaną uregulowane zaległości finansowe z pierwszych miesięcy sezonu 2019/2020. Okazuje się, że nie zostały zapłacone pieniądze za wszystkie mecze rundy jesiennej, wliczając to spotkania Pucharu Polski z początku sierpnia. W tej sprawie dostaliśmy kilka telefonów i maili.
Poniżej fragment jednego z nich: (pisownia i składnia oryginalna)
Związek już od pewnego czasu przesuwa cały czas terminy wypłat. My jako sędziowie gdy nie opłacimy licencji sędziowskich czy innych wymaganych składek zostajemy zawieszeni do momentu wpłaty, bądź w terminie nie wypełnimy sprawozdań zostajemy ukarani karą dyscyplinarną w pewnej kwocie bądź zawieszeniu na kilka spotkań. Może gdyby została podana taka informacja na forum o takiej sytuacji związek w końcu wypłaciłby pieniądze za przeprowadzone mecze. nie chodzi tutaj o tydzień czy dwa lecz o prawie dwa miesiące w co wchodzi tez puchar polski…Niektórzy sędziowie są młodzi i z tego tylko żyją ponieważ jeszcze się uczą… a w grupie sędziów rozmawia się już o strajku i masowym odmawianiu sędziowania meczy….
Postaramy się w poniedziałek dowiedzieć dlaczego powstały zaległości finansowe i kiedy sędziowie dostaną pieniądze za poprowadzone mecze.
Ustawianie meczy jest karalne, więc nikt poważny tego nie zrobi. Nie mniej jednak nie oczekujcie jakości, a bierze się ona z pozornych oszczędności, sedziowanie B klasy, przez jednego sędziego związkowego w mojej opinii jest skandalem, nie jednokrotnie dochodzi do sytuacji kontrowersyjnej, bijatyki i innych niesportowych zachowań. Są województwa np Wielkopolska, gdzie nawet w B klasie jest trzech sędziów, poziom bezpieczeństwa na zawodach jest też nie zachowany, nie wspominając o bazie sportowej i boiskach, które nie powinny być dopuszczone do gry.
Każdy kto idzie do pracy chce za to dostać pieniążki na czas .I dlatego jesteśmy źli bo na czas nie ma
Niech w takim razie prezesi wyjdą sędziowac! Proste i tyle w temacie, nie ma o czym dyskutować. Kluby powinny być za sędziami. Każdy klub płaci przed rundą na delegacje więc pieniądze są dla sędziów.
Za mecz B klasy sędzia główny dostaje 128 zł. Przeważnie jest on sam na meczu i ma dwóch przygodnych sędziów. A jeśli oni się obrażą to potrafią rzucić chorągiewką i iść w p…… Sędzia powinien przerwać mecz, a w ostateczności zakończyć mecz bo nie ma arbitrów bocznych, ale nie znam sędziego który tak zakończył mecz bo się boi żeby nie dostać po gębie. Od arbitra na B klasie wymaga się żeby widział każdego spalonego i każdą prowokację zawodników, a on jest sam. Ci którzy prowadzą spotkania to pasjonaci, bo wyżyć się z tego nie da.
Sędziowie jak to górnolotnie brzmi, w okręgu sieradzkim mamy gwizdaczy a tylko jednostki są sędziami.