AKTUALNOŚCI
Kazimierz Moskal: To są trudne chwile

Nie może złapać właściwego rytmu ŁKS Łódź. Beniaminek PKO Ekstraklasy przegrał szóste kolejne spotkanie i spadł na ostatnie miejsce. ŁKS uległ w Szczecinie Pogoni 0:1 (0:0), tracąc bramkę po błędzie obrony, która źle ustawiła się w murze przy rzucie wolnym. Właśnie o ten moment trener ŁKS miał największe pretensje.


 

Dla Pogoni to ważne punkty. My chcieliśmy przerwać złą serię, ale się nie udało. Posiadaliśmy za mało argumentów, by wywieźć dobry wynik. W pierwszej połowie mieliśmy trzy sytuacje, które powinniśmy wykorzystać lepiej. W drugiej do straty bramki to wyglądało na rozpaczliwą obronę z naszej strony – powiedział trener łódzkiego beniaminka.

Szkoleniowiec ŁKS był bardzo niezadowolony z okoliczności, w jakich jego drużyna straciła gola.

Mam duże pretensje o samą bramkę, bo piłka nie może przejść między zawodnikami w murze. To jest absolutnie niedopuszczalne. Próbowaliśmy ruszyć odważniej po stracie gola, bo nie mieliśmy nic do stracenia, ale nie mogliśmy sobie stworzyć sytuacji. Trudne chwile są to dla nas i czekamy na przełamanie, bo tego nam najbardziej potrzeba – dodał Moskal.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments