Sceny rodem jak z sensacyjnego filmu miały miejsce podczas spotkania 4. kolejki łódzkiej klasy A (grupa III) pomiędzy Magnatem Sierpów i Victorią Rąbień (0:7). Sędzia pojedynku usłyszał groźby karalne, wyzwany został między innymi od poniemieckiego łba, zarzucano mu również to, że robi sobie selfie z cieszącą się z wygranej drużyną gości.
Już w przerwie meczu, przy stanie 0:4, ciśnienie puściło trenerowi Magnata Tomaszowi Adamczewskiemu. Za swoje słowa ukarany został czerwoną kartką. Sędziemu powiedział, że jest nikim, za chwilę nazwał go pustym poniemieckim łbem, zaproponował również douczenie się. Po zakończonym spotkaniu, aby zapobiec konfrontacji, sędziowie poczekali na schodzącą z boiska drużynę gości. Wtedy przypadkowy kibic zrobił zdjęcie cieszącemu się zespołowi Victorii. Trener Adamczewski zarzucił arbitrom, że robią sobie tzw. selfie z gośćmi.
Po spotkaniu sędziowie ze strony kibiców Magnata usłyszeli również stek wulgarnych wyzwisk, z których prawie żadne nie nadaje się do zacytowania. Najłagodniejszym jest – „żeby cała Twoja rodzina zdechła”. Sprawą zajmie się Łódzki Związek Piłki Nożnej.
Byłem przypadkowym obserwatorem tego meczu od poczatku do końca i nie mogę pojąć jak można tak zdeformować fakty. Faktycznie emocje po stronie Magnata Sierpów były, ale trudno się dziwić skoro na oczach wszystkich sędziowie popełniali kilkakrotnie kardynalne błędy. Dyskusja trenera z sędzią w przerwie meczu dala się słyszec jako zwykła wymiana zdań a nie rzekome obrażanie i poniżanie. Obelgi plynęły z trybun, czego nie dało się nie wychwycić siedząc tam. Żenujący jest więc fakt, że obrażeni sędziowie, którym zarzucono brak elementarnej futbolowej wiedzy, czy może po prostu zwykły ludzki błąd odbijają piłeczkę i rzucają bezpodstawne oskarżenia. Wygląda na to ,… Czytaj więcej »
Zbigniew74 masz rację że słowa obraźliwe padły w stosunku do sędziego ale padły one że strony kibiców więc przestań pisać bzdury i szkalowac ludzi którzy nie mieli z tym nic wspólnego.
@Marcin widać zawodnik z Sierpowa. Tak się składa, że również byłem świadkiem całej sytuacji i wszystkie cytaty zawarte w artykule są prawdziwe. Mecz z tego co widziałem był zasedziowany na poziomie. Nawet gdyby sędzia liniowy puścił 10m spalonego to nic nie usprawiedliwia takiego zachowania trenerów i kibiców. Pozatym obserwatorzy są czasami na meczach i byle jaki ogórek nie sędziuje A klasy.
I pomyśleć, że taki facet jest radnym ozorkowa,co za wstyd
nie pierwszy i nie ostatni taki wybryk w Sierpowie, wszyscy znają dwóch „panków” co jak wpadną w furie bo coś wydaje się że jest nie po ich myśli to komedia rodem z Barei gwarantowana. Tym „panom” w Sierpowie powinni już podziękować. Obrażają sędziów i drużyny przyjezdne. Jedna wielka pato…