Bardzo dobrym piłkarskim widowiskiem uraczyły kibiców Orkan Buczek i Omega Kleszczów. W niedzielnym spotkaniu 11. kolejki IV ligi łódzkiej padł remis 2:2 (0:1), a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Omega dwukrotnie obejmowała prowadzenie i dwukrotnie gospodarze doprowadzili do remisu. W końcówce obie drużyny miały jeszcze po jednej wybornej okazji. Poniżej galeria zdjęć.
Byłem na meczu w kwiatkach i Buczku po zmianie 10 inna gra. Miał być środkowymi rozgrywać piłki a tu klops. Zero zaangażowania ochoty do gry. Po zmianie inna gra drużyny. Na ławę inni są o wiele lepsi. Widać po reakcjach trenera że gość nie daje rady. Miał być wzmocnieniem a na razie cieniutki.
.
A Ci dwaj w grubych denkach na widowni mogli by komentować na polsacie sport (mistrzostwa świata w szachach)
Sedzia nadaje sie na B klase ,bardzo stronniczy na korzysc bogatego kleszczowa
PAN Z NUMEREM 10 NA KOSZULCE CZARNE WŁOSY + BRODA W BUCZKU JEST TYLKO CIENIEM SIEBIE ZERO AGRESJI PO PROSTU NIE PASUJE DO TAK WALECZNEJ DRUŻYNY. ZARZĄD I TRENER BARDZO DUŻY POSTĘP ZROBILI W BUCZKU POD WZGLĘDEM ORGANIZACYJNYM JAK I KADROWYM. POMYŁKI PRZY TAKIEJ PRACY SĄ WLICZONE W RYZYKO I NIE CHODZI ŻEBY COŚ IM PODPOWIADAĆ BO DZIAŁACZE I TRENER TO LUDZIE NA ODPOWIEDNIM POZIOMIE I CHYBA WIDZĄ KTO NIE PASUJE DO TEGO ZESPOŁU. CZAS NA SZYBKĄ REAKCJĘ I TO ZIMĄ!!!!!
bardzo slaby sedzia ,co krzykli zawodnicy omegi to wolny a karny dla buczku przemilczany a dla omegi karny tak