Piotrkowska delegatura ŁZPN zmuszona będzie zająć się wydarzeniami, do jakich doszło w końcówce spotkania klasy A pomiędzy Startem Niechcice i LKS Dobryszyce. Atmosfera była na tyle gęsta, że dwóch zawodników pobiło się między sobą, otrzymując bezpośrednie czerwone kartki. Piłkarskie boisko w ring bokserski zamienili Dawid Krasoń (Start Niechcice) i Sebastian Machnik (LKS Dobryszyce).
Ich zachowanie opisane zostało w protokole meczowym jako gwałtowne i agresywne – uderzenie przeciwnika pięścią w klatkę piersiową. Problemy może mieć również klub z Niechcic. Jak opisuje sędzia – dopiero od 90 minuty przedstawiciele służby porządkowej byli oznakowani. O decyzjach piotrkowskiej delegatury postaramy się poinformować, o ile oczywiście takowe informacje zostaną nam udzielone.
Wywalić te niechcice z ligi
Brak informacji że cały mecz rozegrany został jedna piłka bo na lini przez cały mecz nie było drugiej a bramkarz gospodarzy chodził po piłkę którą wykazywała za krzaki. A druga sprawa że plastrem służby porządkowej założył kibic który był pijany i rzucał się do bicia do zawodników gości
Zawiesić Machnika dożywotnio, przecież on w każdym meczu może komuś nogę złamać..
Patologia w tych Niechcicach to nie pierwszy raz! Jazda z chamami!
Całe niechcice Wieś tańczy i śpiewa. Machnik cwaniak tylko na boisku.