Losowanie półfinałowych par sieradzkiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu ma odbyć się w piątek (11 października) o 10:00 w siedzibie delegatury ŁZPN. Czy jest jednak ono potrzebne? Jutrzenka Warta, po środowej wygranej z Wartą Działoszyn 4:2, jest już bowiem pewna, że o szczebel wojewódzki zagra w Błaszkach z Piastem.
Taka informacja znalazła się na profilu Facebookowym beniaminka IV ligi łódzkiej. W Warcie mamy do czynienia najprawdopodobniej ze wcieleniem legendarnego Nostradamusa. Nie przypuszczamy bowiem, że wyniki losowania mogą być wcześniej znane ze względu na fakt, iż trenerem Jutrzenki jest syn kierownika sieradzkiej delegatury. Łódzki Futbol uważa, że nie ma to związku z wizjonerskim wpisem na Facebooku.
Jeśli jest losowanie to powinno być przeprowadzane w siedzibie ŁZPN-u i transmitowane na kanale ŁZPN-u. Wszystkich czterech grup w województwie. Wtedy wszystko byłoby jasne i klarowne i można byloby obejrzeć te losowania.
A jeśli nie ma losowań to wypadałoby otwarcie podać do wiadomości publicznej że pary w poszczególnych rundach są dobierane pod kątem geograficznym albo atrakcyjności widowiska czy z jakiegokolwiek innego powodu.
Te losowania to wielki minus ŁZPN-u.
Sieradzki OZPN widział losowania od wielu lat jak przysłowiowa świnia niebo. Żeby nie było protestów i niepotrzbnych kosztów od pierwszej rundy jeździ się blisko. Kto widział żeby dolosowywano w pierwszej rundzie z gr4 kl B drużynę z okolic Wielunia temu konia z rzędem.
Ludzie ale Wy się nabieracie na te plotki dajcie sobie spokój ktoś puścił newsa na fejsie a Wy zachowujecie się jak dzieci
szkoda gadać o sieradzkim OZPN Jutrzenka Warta wraz z Wartą Sieradz to same przekręty
Sieradzki związek to patologia nie oszukujmy się