Po końcowym gwizdku sędziego piłkarze trzecioligowej Lechii Tomaszów długo rozmawiali z kibicami, którzy chcieli usłyszeć przyczyny słabszej postawy w ostatnich spotkaniach. Kapitan zespołu Kamil Szymczak prosił o jeszcze większe wsparcie. Do piłkarzy dołączył również Mateusz Sobota, który całą winę za porażkę wziął na siebie.
Już podczas spotkania kibice skandowali nazwisko byłego szkoleniowca Lechii Daniela Myśliwca dając do zrozumienia Sobocie, co myślą o jego pracy. Szkoleniowiec w pomeczowym wywiadzie zapewnił, że zrobi wszystko, aby drużyna wyszła z dołka i zaczęła lepiej grać już od następnego spotkania. – Naszym problemem jest brak skuteczności. My sytuacje stwarzamy, ale nie potrafimy ich wykończyć. Dzisiaj też mogliśmy prowadzić 2:0. Dostaliśmy bramkę, później Pogoń strzeliła gola z karnego na 2:0 i było po zawodach – powiedział Sobota.
Przecież oni nie mają kibiców
Jak w Legii Warszawa
Daniel Myśliwiec dostał owację bo był na stadionie. Wtedy było jeszcze 0:0. Nie manipulujcie, ze to niby miała być szpilka w obecnego trenera. Łez też u nikogo nie widziałem
A może tak Witko by się wytłumaczył kibicom ze swoich durnych pomysłów
Jeżeli 3 Liga rozpoczynała rozgrywki 3 sierpnia a pan trener Lechii zaczął przygotowania do sezonu 15 lipca (to są 3 tygodnie) to nie dziwmy się że już nie ma siły, motoryki aby walczyć i rywalizować. Trzy tygodnie przygotowań to w A Klasie jest za mało żeby coś ugrać w rundzie.