Kamil Woźniak z Warty II Sieradz zawieszony został po meczu klasy A z Pisią Zygry (29 września) na siedem meczów. Była to kara za to, że piłkarz kierował groźby pod adresem sędziego meczu. Decyzją Komisji Odwoławczej przy Łódzkim Związku Piłki Nożnej zawieszono jednak na pół roku karę przymusowej pauzy w dwóch spotkaniach.
Piłkarz pauzował więc w pięciu meczach i mógł zagrać już w czasie poprzedniego weekendu.
Kibic myślę, że to pytanie do ŁZPN …
Sieradz ukarał 7 lub 8 meczami a ŁZPN kare tą zmniejszył …
Jeśli tak to ma wyglądać to uważam, że wszystkie kary i posiedzenia w tych sprawach powinny odbywać się w ŁZPN.
Po co mają się okręgi ośmieszać? Wszyscy będą mieli ich kary w D…. bo i tak ŁZPN je zmniejsza. .
Dla porównania w okręgu piotrkowskim zawodnik który zbliżył arbitrowi dostał 8 miesięcy zawieszenia…. Więc pytam się czy w Sieradzu mają inne prawo???? Skoro jeden i drugi zostali ukarani za obrażanie i grozenie arbitrowi ,,myślę że słownictwo było bardzo podobne” więc dlaczego w Sieradzu kara jest 5 meczy zawieszenia A w Piotrkowie 8 miesięcy??? O co tu chodzi??
Zawodnik z Goszczanowa musi odbyć całą karę bo jest z Goszczanowa 🙂
Kpina … to po co ten cyrk w Delegaturze w Sieradzu ?
Tak to my kultury piłkarskiej nie nauczymy …
W Sieradzu wzieli się za chamow to im Łódź pokazuje, że nie warto … PARODIA ŁZPN
Szanowni Państwo ta decyzja wydziału dyscypliny ,to według mnie jest to CICHE PRZYZWOLENIE NA DALSZE chamskie zawowanie na meczach przez zawodników . Agresie , którą widać na spotkania klasy A czy B sięga apogeum . Czy Wy Panowie tego nie widzicie czy udajecie tylko .