AKTUALNOŚCI
Pięć lat kary za kopnięcie rywala

Nie było taryfy ulgowej wobec bandyckiego zachowania piłkarza A-klasowego GLKS Biała, który skopał leżącego rywala z LKS Wierzchlas. Wydział Dyscypliny ŁZPN zdyskwalifikował napastnika aż na pięć lat. Przypomnijmy, że do scen rodem z filmu sensacyjnego doszło po zakończeniu spotkania, które wygrał GLKS 2:1. Wezwana została policja i karetka pogotowia, która zabrała piłkarza do szpitala w Wieluniu.


keeza komplety sportowe
Subskrybuj
Powiadom o

13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz
4 lat temu

do ,,kibica,, nagranie zostało zabezpieczone przez policje, jezeli uważasz że nagranie jest niewiarygodne to gratuluję Twojej fantazji…

kibic
4 lat temu

mówisz o nagraniu, które ma być niby dowodem w sprawie, które powinna mieć do wglądu policja, a po tym co piszesz i co inne „zainteresowane” osoby z białej piszą, to już cała Biała widziała niby to nagranie, oczywiście wszyscy widzicie to co chcecie widzieć, (świadczy to tez o tym jak wspaniale pracują nasze służby, ale to temat na inny czas); rozmawiałem z osobami, które były na wydziale, gdzie pokazane było to nagranie i oni widzieli to o czym mówiłem – na nagraniu widać pierwsze uderzenie zawodnika z Białej, potem obronę z Wierzchlasu i na koniec bandyckie zachowanie gościa z nr4…

Łukasz
4 lat temu

do ,,kibic,, z tego co0 było i jest widoczne na nagraniu zaw. nr2 nie uderzył zawodnika z Wierzchlasa, tylko złapał go za koszulke ,,pod gardło,, (to nie powinno sie wogóle wydarzyć) tylko że pierwszy strzał dostał zawodnik z Białej od zawodnika z Wierzchlasa. Są od tego odpowiednie słuzby niech zajście rozstrzygną, My mozemy tylko sobie popisać i wymienić swoje zdania, ale nie zakłamujmy rzeczywistości.

Pozdrawiam
Łukasz

kibic
4 lat temu

nie mówiłem, że uderzył go głową, tylko że uderzył go w głowę (ręką), na co zawodnika z Wierzchlasu odpowiedział podobnym zachowaniem (to była obrona konieczna)

Łukasz
4 lat temu

Witam, do ,,kibica” – sprawa wygląda tak , że faktycznie zawodnik nr 2 podleciał do zawodnika z przeciwnej drużyny i złapał go za koszulkę, i to jest prawda. Nieprawdą jest że zawodnik nr2 uderzył go głową, tylko zawodnik z Wierzchlasa uderzył pięścią w twarz zawodnika nr2 z Białej. Co było dalej wszyscy widzieli i kamery nagrały. Domniemywam, że na karze dla zawodnika z Białej się nie zakończy. Ciąg dalszy nastąpi również dla innych zawodników z obu drużyn.