W niedzielę został rozegrany sparing między drużynami A klasy łódzkiej Tornado Łódź i Orlikiem Sobień. Mecz rozpoczął się o 9:00 i nic nie wskazywało na to, że nie zostanie dokończony.
Do przerwy Tornado prowadziło 2:0. Zawodnicy z Sobienia nie wykorzystali rzutu karnego. Z przebiegu meczu to drużyna Tornada prezentowała się tak, jakby walczyła o awans do klasy wyższej. Mecz nie został dokończony z powodu złego ustalenia terminu zawodów przez zarząd Tornada. O 10:00 inna grupa miała rezerwację boiska. W drużynie Tornada wystąpiło kilku nowych zawodników m.in. juniorzy z Tornada, którzy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.
Bramki dla Tornado: Piotr Wosiński (na zdjęciu)
„Z tego co słyszałem od znajomego to redaktorzy z LF piszą artykuły z czystej przyjemności i nie mają z tego jakiś fantów.” albo kopiują z innych stron.