AKTUALNOŚCI
ŁKS Łódź prowadził, ale przegrał z Legią

Beniaminek PKO Ekstraklasy prowadził w Warszawie z aspirującą do mistrzostwa Polski Legią 1:0, ale ostatecznie przegrał mecz 1:3, tracąc decydujące gole tuż przed końcem spotkania. Najpierw ŁKS stracił bramkę z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Jana Sobocińskiego, a potem po efektownym strzale z dystansu Jose Kante. 


tomadex wszystko dla kibica

Faworyzowani gospodarze rozpoczęli spotkanie z werwą i już w 7. minucie Jose Kante próbował zaskoczyć Arkadiusza Malarza strzelając głową. Bramkarz ŁKS, były zawodnik Legii zresztą,  przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką. Goście odpowiedzieli szybką akcją i minimalnie niecelnym strzałem Guimy. Na kolejną okazję bramkową widzowie zgromadzeni na stadionie przy ul. Łazienkowskiej czekali do 21. minuty. Groźnie, aczkolwiek niecelnie, strzelał Kante. Ten sam zawodnik miał jeszcze dobrą okazję w 41. minucie, ale znowu spudłował. Za to w 45. minucie prosty błąd popełnił Arkadiusz Malarz. Ponownie jednak Jose Kante zmarnował okazję, bo trafił w ełkaesiaka.

W 53. minucie zamilkły trybuny na Łazienkowskiej, w tej części gdzie siedzieli miejscowi fani. W ogromnym zamieszaniu pod bramką Legii największym sprytem wykazał się Łukasz Piątek i z bliska kopnął piłkę do siatki. Po kilkunastominutowym szoku spowodowanym utratą gola Legia ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków. Arkadiusz Malarz znakomicie jednak obronił strzał Luquinhasa. W 70. minucie miejscowi dopięli jednak swego i Maciej Rosołek wpakował piłkę do siatki strzelając głową z około pięciu metrów. Dwie minuty później Legia mogła już prowadzić, ale ponownie bramkarz ŁKS okazał się lepszy od szalejącego Jose Kante, który wcześniej trafił w słupek. W 83. minucie rezerwowy Jan Sobociński trafiony został we własnym polu karnym piłką w rękę. Sędzia, po skorzystaniu z systemu VAR, wskazał na wapno, a Domagoj Antolić nie pomylił się i dał Legii prowadzenie 2:1. Wynik meczu ustalił Jose Kante w 89 minucie popisując się efektownym strzałem z dystansu.

W najbliższą sobotę (15 lutego o 15:00) łodzianie zmierzą się na swoim stadionie z Wisłą Płock.

Legia Warszawa – ŁKS Łódź 3:1 (0:0)
Bramki: Maciej Rosołek 70, Domagoj Antolić 85, Jose Kante 89 – Łukasz Piątek 53

ŁKS: Malarz – Grzesik ż, Carlos Gracia, Dąbrowski (77′ Sobociński ż), Vidmajer – Piątek ż, Guima, Sajdak ż (87′ Pirulo), Wolski – Trąbka, Corral.

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Johny
4 lat temu

Malarz też robił, co mógł, żeby pomóc kolegom – tylko, że tym z Łazienkowskiej! Kapitan …