AKTUALNOŚCI
Brunatni nie wyszli na środowy trening

Piłkarze GKS Bełchatów przyjechali w środę do klubu, ale nie wyszli na zaplanowany o 10:00 trening. Spotkali się z trenerem Arturem Derbinem informując o swojej decyzji. Pod znakiem zapytania stanęło również rozegranie piątkowego sparingu z Radomiakiem Radom. Zawodnicy od kilku miesięcy nie dostają wynagrodzeń, a ostatnią pensję z klubu otrzymali w sierpniu.


keeza komplety sportowe

Przelała się czara goryczy – przyznał trener Artur Derbin. – Wszyscy dziś przyjechaliśmy do klubu, ale treningu nie będzie. Zespół podejmie również w najbliższym czasie decyzję o tym, czy zagramy w piątek sparing z Radomiakiem Radom. Motywowaliśmy się wszyscy przez całą jesień. Żyliśmy na zapewnieniach, że pieniądze lada moment zostaną przelane na konta. I tak jestem pełen szacunku do tych chłopaków, że walczyli przez całą rundę i ciężko przepracowali okres przygotowawczy. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i zagramy normalnie w rundzie wiosennej – powiedział szkoleniowiec.

Posłuchaj trenera Artura Derbina:

 

Swoje oświadczenie opublikował również zarząd klubu. Poniżej jego treść.

Oświadczenie prezesa klubu przekazał dziennikarzom Michał Antczak, rzecznik prasowy GKS Bełchatów.

W związku z zaistniałą sytuacją publikujemy oświadczenie Prezesa Zarządu GKS „Bełchatów” S.A.

Trudno by było ze zrozumieniem nie przyjąć tej decyzji drużyny. Byliśmy w stałym kontakcie z zawodnikami oraz sztabem szkoleniowym, których informowaliśmy o bieżącej sytuacji i postępach lub ich brakach w kolejnych rozmowach na temat finansowania klubu. Potwierdzamy jednocześnie, że zaległości w pełnym wynagrodzeniu sięgają w niektórych przypadkach czterech miesięcy.

Od momentu wycofania się Polskiej Grupy Energetycznej z wieloletniej współpracy z naszą spółką staraliśmy się z miesiąca na miesiąc łatać dziury w budżecie, ale te możliwości skończyły się w lutym – miesiącu, w którym nie były prognozowane większe wpływy. Kolejne miesiące będą lepsze pod tym względem i pozwolą na uregulowanie części zadłużeń. Należy podkreślić, że pomimo zaległości na różnych polach, pierwsze wpływy zostaną przekazane do zawodników i trenerów, by mogli oni z większym spokojem dokończyć przygotowania do zbliżającej się rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi.

Na początku tygodnia podpisana została umowa z Miastem Bełchatów na usługę promocyjną, dzięki czemu budżet zostanie wkrótce zasilony a dodatkowo od stycznia trwają rozmowy z magistratem nad wypracowaniem innej formy pomocy doraźnej, niekoniecznie związanej z obciążeniem dla miejskiego budżetu.

Należy przypomnieć, że pojawiła się wola powrotu Polskiej Grupy Energetycznej do współpracy, stąd trwający od kilkunastu dni audyt finansowy. Czynności te mają potrwać do końca lutego. Po jego zakończeniu realny jest także model finansowania, w którym obok sektora publicznego funkcjonować będzie inwestor prywatny.

Posłuchaj Michała Antczaka, rzecznika prasowego GKS Bełchatów:

Subskrybuj
Powiadom o

6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof Dawid Wlodarczyk
4 lat temu

Jak wygląda biznesowe marketingowe wizerunkowe postrzeganie firmy jak drużyna której udostępniono logo firmy nie spełnia wymogów Sport jest tylko sportem Ale wyniki mają kolosalne znaczenie nie tylko sportowe

Kqrol
4 lat temu

Nie oszukujmy się nikt charytatywnie nie będzie grał w 1 lidze

Krzysztof Dawid Wlodarczyk
4 lat temu

Dziś są takie czasy ze coraz mniej podmiotów chce lożyć na marną piłkę kopaną Dziś się płaci za wyniki grę na najwyższym poziomie i reklamę sponsora A nie pseudogwiazdeczkom które żądają tysiące złotych na wypłaty za seryjne porażki

Abdeel
4 lat temu

Po co tracić duże pieniądze na amatorski poziom kopaczy skoro można przelać większą gotówkę na znaczącą coś w Europie Skrę ?
Bardzo dobrze, że PGE się wycofało.

kajo
4 lat temu

Sułtań Rąbienia wziął się za porządki również w Bełchatowie?