Łukasz Turzyniecki przegrał finałowe starcie Ekstraquizu z Dariuszem Pawłowskim (Górnik Zabrze) 2:6, ale i tak należą mu się wielkie brawa. Zawodnik Widzewa awansował bowiem aż do finału, zostawiając za sobą 14 ekstraklasowych klubów. W finałowej rozgrywce brakło chyba trochę szczęścia, które w poprzednich pojedynkach sprzyjało łodzianinowi.
Wcześniej Turzyniecki pokonał Inakiego Astiza (Legia Warszawa), Mateusza Supryna (Cracovia) i Rafała Boguskiego (Wisła Kraków).
Przypomnijmy, że widzew w zabawie znalazł się niejako przypadkiem, wykorzystując fakt, że Lechia Gdańsk nie była nią zainteresowana.
A z której strony Łukasz Turzyniecki jest łodzianinem?