AKTUALNOŚCI
Stawowy: Znów przespaliśmy pierwszą część

W siedmiu meczach pod wodzą Wojciecha Stawowego ŁKS Łódź przegrał aż sześć razy. W spotkaniu 33. kolejki uległ w Płocku miejscowej Wiśle 0:2 (0:2). Trener ŁKS przyznał po spotkaniu, że jego drużyna źle zagrała w pierwszej połowie i to było główną przyczyną porażki. Pochwalił za grę młodzieżowców na czele z bramkarzem Dawidem Arndtem.


tomadex wszystko dla kibica

Jeśli chodzi o mecz to powtórzył się scenariusz z poprzednich spotkań. Pierwsza połowa przespana i bramki po prostych błędach. Druga połowa z naszej strony znacznie lepsza, były sytuacje bramkowe, ale skończyło się naszą porażką. Boczni obrońcy mieli zadania ofensywne i mogło to wyglądać tak, że graliśmy trójką defensorów. Bardzo jestem zadowolony z występu Dawida. To był pierwszy jego mecz na tym poziomie. Przy bramkach nie popełnił błędów, może lepiej powinien zachować się przy pierwszej bramce, ale bramkarze w taki sposób nabierają doświadczenia. Cieszę się też z postawy Ratajczyka. Przemek Sajdak też grał solidnie i poprawnie – ocenił występ młodzieżowców Wojciech Stawowy.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments