Tego w sumie należało się spodziewać. Marcin Kaczmarek nie nacieszył się długo z awansu Widzewa Łódź do I ligi. W poniedziałek wieczorem klub poinformował bowiem oficjalnie, że umowa 46-letniego szkoleniowca nie zostanie przedłużona. Kaczmarek objął Widzew w lipcu 2019 roku, jego celem był awans na zaplecze PKO Ekstraklasy.
Nikt jednak nie przypuszczał, że Widzew wywalczy ten awans w straszliwych męczarniach, wygrywając po restarcie II ligi trzy spotkania, a z ostatnich siedmiu pojedynków zaledwie jeden. Najprawdopodobniej dlatego też zarząd klubu zdecydował o tym, że współpraca z trenerem nie ma już sensu.
współpraca z trenerem nie ma sensu. A z piłkarzami?
3 mecze wygral po restarcie z tego co pamietam to 3:1 z Garbarnia, 3:2 z Lechem II Poznan, 3:0 za Stala Stalowa Wola.. piszcie prawde lub nic nie piscie