Maciej Bykowski dał swojej drużynie trzy punkty w pierwszym wiosennym spotkaniu ligowym ŁKS w Łodzi. Wygrana z outsiderem Dolcanem Ząbki nie przyszła łatwo, ale najważniejsze są trzy punkty.
Spotkanie toczyło się w trudnych warunkach, a przed pierwszym gwizdkiem na murawę leciały z nieba strugi deszczu. Od początku meczu lepiej radzili sobie goście i dopiero strzał Marcina Mięciela w słupek po pół godzinie gry wpłynął pozytywnie na postawę jego kolegów z drużyny. Jedyny gol padł w 55-tej minucie a strzelił go głową Bykowski. W drugiej połowie ŁKS prezentował się lepiej, ale do ostatnich minut kibice obawiali się o końcowy wynik. Po dwóch kolejkach wiosną powodów do euforii jeżeli chodzi o grę łodzian nie ma, ale za to są cztery punkty!
ŁKS – Dolcan Ząbki 1:0 (0:0)
Bramki: Bykowski 55′
ŁKS: Wyparło – Gieraga, Klepczarek, Kaczmarek, Łabędzki, Bykowski, Kłus, Romańczuk, Mączyński (90+2′ Mowlik), Kosecki (46′ Smoliński, 72′ Kujawa), Mięciel.