Tego się nikt nie spodziewał. W rozegranym na stadionie MOSiR w Sieradzu meczu niepokonanych w IV lidze miejscowej Warty oraz rezerw ŁKS Łódź padło aż dziewięć goli. Sześć strzelili łodzianie i nadal są liderem czwartoligowej tabeli. Warto dodać, że wygraną rezerwistów oglądał sternik ŁZPN Adam Kaźmierczak.

W zespole gości wystąpili piłkarze z kadry pierwszej drużyny: Tadej Vidmajer, Maksymilian Rozwandowicz, Ricardo Guima, Jakub Tosik oraz Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti. To właśnie ten ostatni strzelił pierwszego gola dla ŁKS II. W 20. minucie sieradzanie wyrównali po golu Marcina Kobierskiego, który wykorzystał nieporozumienie obrońców. Kilka minut później Jakub Tosik wyprowadził ŁKS II na prowadzenie, ale były ełkaesiak Adam Patora doprowadził do remisu. Tuż przed końcem pierwszej połowy Maksymilian Rozwandowicz pokonał po raz trzeci w tej połowie bramkarza sieradzan.

Po zmianie stron lepiej zorganizowany ŁKS II dominował już zdecydowanie i strzelił kolejne trzy gole. Warta odpowiedziała jednym i ostatecznie mecz zakończył się porażką gospodarzy 3:6.

Warta Sieradz – ŁKS II Łódź 3:6 (2:3)
Bramki: Marcin Kobierski 20, Adam Patora 36, Mariusz Woźniak 79 – Kelechukwu Ebenezer Ibe-Torti 2, Jakub Tosik 23, Maksymilian Rozwandowicz 40, 75-karny, Mateusz Bąkowicz 52, Tomasz Górecki 87

Warta: Wlazłowski – Mitek, Pluta, Mikielski, Sosnowski (68′ Morkowski)- Woźniak, Chojecki, Płaneta, Szulc (73′ Chramiec) – Patora, Kobierski (64′ Filipiak)

ŁKS II: Kot – Bąkowicz, Lorenc, Koprowski, Vidmajer (81′ Górecki) – Rozwandowicz, Tosik (46′ Sójka), Kelechukwu (90′ Karlikowski), Sajdak (67′ Tazbir) – Guima (65′ Piela), Gmosiński (46′ Romanowicz)