AKTUALNOŚCI
Remis, który należy szanować

Widzew Łódź zremisował z Zagłębiem Sosnowiec 1:1 (0:0) w spotkaniu 6. kolejki I ligi. Po dwóch wygranych z rzędu podopieczni Enkeleida Dobiego podzielili się punktami w spotkaniu, które nie ułożyło się dla gospodarzy dobrze. Było nerwowe, a trzy osoby z ławki Widzewa obejrzały kartki – asystent trenera czerwoną, a trener i kierownik żółte kartoniki. Ale po kolei…


 

Jeszcze dobrze się mecz nie zaczął, a Krystian Nowak już musiał opuścić boisko. I to nie ze względu na kontuzję, ale na dwie żółte kartki, którymi został upomniany w 2. i 13. minucie. Protestujący trener Enkeleid Dobi i kierownik Marcin Pipczyński również obejrzeli żółte kartoniki. Z konieczności szkoleniowiec musiał zmienić ustawienie i boisko opuścił Merveille Fundambu. W jego miejsce na plac gry wszedł Michał Grudniewski. Zagłębie, mówiąc językiem łowieckim, poczuło krew, ale łódzki zespół dobrze się bronił i do przerwy było 0:0.

Po zmianie stron Widzew zaatakował i stworzył pod bramką Krystiana Stępniowskiego kilka sytuacji do strzelenia bramki. Skrzydła gospodarzom podcięła jednak sytuacja z 61. minuty. Joao Oliveira wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i Miłosz Mleczko musiał wyciągnąć piłkę z bramki. Trener Widzewa w 68. minucie postawił wszystko na jedną kartę – wprowadził na boisko Mateusza Możdżenia i Karola Czubaka. Chwilę później było już 1:1. Czubak świetnie podał do Patryka Muchy, a ten doprowadził do wyrównania. Kwadrans przed końcem nastąpiła kolejna podwójna zmiana w łódzkiej drużynie. Trener Dobi dał szansę gry Danielowi Mące i Patrykowi Stępińskiemu licząc na to, że może oni wniosą jeszcze coś nowego do gry i Widzew zainkasuje trzy punkty. To Zagłębie jednak zaatakowało i Widzew ratował się wybijając piłkę na rzuty rożne. W 88. minucie szczęście dopisało gospodarzom. Filip Karbowy trafił z rzutu wolnego w słupek. Końcowy gwizdek Damian Sylwestrzaka z Wrocławia przyjęto w łódzkiej drużynie z ulgą. Remis wywalczony w takich okolicznościach trzeba szanować.

Widzew Łódź – Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
Bramki: Patryk Mucha 70 – Joao Oliviera 61

Widzew: Mleczko – Kosakiewicz, Krystian Nowak ż, cz, Tanżyna, Becht ż (76′ Stępiński) – Michalski, Możdżeń (68′ Poczobut), Mucha, Kun (76′ Mąka) – Fundambu (17′ Grudniewski), Robak ż (68′ Czubak)
Żółtymi karkami upomnieni zostali także: Enkeleid Dobi i Marcin Pipczyński, a czerwoną zaś Marcin Broniszewski.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments