Nie tak wyobrażali sobie piłkarze Włókniarza Moszczenica początek rundy wiosennej. Lider piotrkowskiej okręgówki niespodziewanie przegrał z rezerwami Omegi Kleszczów. Porażka Włókniarza oznacza, że walka o IV ligę praktycznie rozpoczyna się od nowa.

Drugi w tabeli Mechanik traci do zespołu z Moszczenicy już tylko cztery punkty.
Od początku meczu Omegi II z Włókniarzem pachniało niespodzianką. Już w 5. minucie po rzucie wolnym na przedpolu bramki Włókniarza powstało spore zamieszanie. Najwięcej sprytu wykazał Piotr Janeczek, który z bliska strzelił do bramki. Po stracie gola Włókniarz ruszył do zdecydowanych ataków. Lider piotrkowskiej okręgówki stworzył sobie co najmniej trzy okazje do wyrównania, ale skuteczność zawodników Włókniarza pozostawiała wiele do życzenia.
Pierwsze minuty po przerwie sprawiły, że niespodzianka stawała się coraz bardziej prawdopodobna. W 51. minucie akcję gospodarzy dalekim wykopem rozpoczął bramkarz. Piłka trafiała pod pole karne Włókniarza. Tam jeden z miejscowych graczy podał do Krzysztofa Kowalskiego, który strzelił nie do obrony. Dziesięć minut później kibice przecierali oczy ze zdziwienia kiedy Janeczek podwyższył na 3:0. Goście zdawali sobie sprawę, że czas im ucieka i zaatakowali ze zdwojona siłą. Efekt? Po błędzie bramkarza Piotr Kaźmierczak strzelił na 3:1.
Na dziesięć minut przed końcem za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał gracz Włókniarza Błażej Godala. Chwilę później goście mieli rzut karny, ale z jedenastu metrów pomylił się Adrian Malicki. Jego strzał obronił Maciej Rybak. Wydawało się, że to już koniec marzeń lidera o choćby jednym punkcie, tym bardziej, że w 88. minucie K.Kowalski strzelił na 4:1. W doliczonym czasie niespodziewanie zrobiło się jeszcze gorąco. Kaźmierczak i Marcin Staniaszek zdołali strzelić po jednym golu dla Włókniarza. Było to jednak za mało aby zdobyć choćby jeden punkt i niespodzianka stała się faktem.

Omega II Kleszczów – Włókniarz Moszczenica 4:3 (1:0)
Bramki: Piotr Janeczek 5,51, Krzysztof Kowalski 61,88 – Piotr Kaźmierczak 64,90+1, Marcin Staniaszek 90+3.

Autor: pejot