AKTUALNOŚCI
Bez Robaka Widzew nie strzela goli

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie 9. kolejki I ligi pomiędzy Górnikiem Łęczna i Widzewem Łódź. Dla drużyny trenera Enkeleida Dobiego to drugi w tym sezonie podział punktów. Widzewiacy nie grali źle, mieli optyczną przewagę, ale grając bez Marcina Robaka nie mieli tej co zwykle siły ognia. W końcówce gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Serhija Krykuna.


tomadex wszystko dla kibica

Miejsce Marcina Robaka w ataku zajął Mateusz Michalski, a partnerem jego był Merveille Fundambu. Ofensywnie grający Widzew już w 2. minucie mógł prowadzić, ale Michalski nie trafił czysto w piłkę. W pierwszej połowie groźnie strzelał także głową Daniel Tanżyna, ale piłkę na rzut rożny wybił golkiper gości Maciej Gostomski.

Po zmianie stron również Górnik miał swoje sytuacje. Dobrze spisywał się jednak w bramce Miłosz Mleczko. W 83. minucie Serhij Krykun kopnął Daniela Mąkę i wyleciał za to z boiska. Widzew przycisnął drużynę trenera Kamila Kieresia, ale nie zdołał przewagi jednego zawodnika zamienić na zwycięskiego gola.

W najbliższy piątek (23 października) o 17:40 Widzew podejmie w meczu derbowym województwa łódzkiego GKS Bełchatów.

Górnik Łęczna – Widzew Łódź 0:0
Widzew: Mleczko – Kosakiewicz, Nowak, Tanżyna, Stępiński – Ameyaw, Możdżeń, Mucha, Fundambu (83′ Ojamaa), Kun (80′ Mąka ż) – Michalski

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments