Czwartoligowy hit w Sieradzu pomiędzy miejscową Wartą, a MKP-Borutą Zgierz dla gospodarzy. W meczu rozegranym przy jupiterach podopieczni trenera Piotra Morawskiego triumfowali 1:0 (0:0), a jedynego gola strzelił tuż przed końcem spotkania najlepszy na boisku Adam Patora. Dla gości, prowadzonych przez trenera Radosława Koźlika to pierwsza ligowa porażka.
To było zacięte, dobre czwartoligowe spotkanie. W pierwszej połowie najdogodniejszą okazję na gola mieli sieradzanie, lecz piłka po strzale Łukasza Chojeckiego z rzutu wolnego trafiła w poprzeczkę. Goście atakowali bramkę Mateusza Wlazłowskiego, ale sieradzki bramkarz bronił z dużym wyczuciem.
Na początku drugiej połowy przyjezdni mieli z kolei wyborną okazję, ale Patryk Pietrasiak strzelił nad poprzeczką. Zgierzanie przejęli inicjatywę, częściej byli przy piłce, ale nie potrafili skierować piłki do bramki Warty. Kiedy wydawało się, że będzie remis, Adam Patora wykorzystał nieporozumienie Dominika Wężyka z Damianem Bierżyńskim i z najbliższej odległości wepchnął piłkę do siatki.
Warta Sieradz – MKP-Boruta Zgierz 1:0 (0:0)
Bramka: Adam Patora 89
Warta: Wlazłowski – Mitek, Pluta, Sosnowski, Woźniak – Składowski, Chojecki, Płaneta, Szulc – Filipiak, Patora
MKP-Boruta: Wężyk – Bierżyński, Siennicki, Tonn, Najdyszak – Pietrasiak, Fudała, Knera, Pękała (82′ Cebulski) – Andrysiak, Janiszewski (90′ Wiśniewski)
Ale to jest niestety prawda jak były słabsze drużyny to wygrywaliśmy ,mamy najmniej strzelonych a i najmiej straconych ,śwadczy o tym ze naprawdę mamy dużo szczęścia a gramy słabo
Boruta jest tak słaby, że przegrał dopiero w 15 kolejce. Boruta jest tak słaby, że stracił najmniej goli w ligowej stawce. Boruta jest tak słaby, że ma w drużynie lidera klasyfikacji strzelców. Boruta jest tak słaby, że główny pretendent do awansu Warta Sieradz wygrywa z nim aż 1-0! Strzelając bramkę już w 89 minucie. Naprawdę słaby ten Boruta, oj słaby. Czekamy na kolejne słabe mecze Boruty.
Mówiłem ze jak zaczną się dobre zespoły to męski Boruta zaliczy tylko w plecy i tak się dzieje ,to słaba drużyna która miała dużo szczęścia