AKTUALNOŚCI
Otwarty futbol w Wodzisławiu

Łódzki Klub Sportowy zremisował z Piastem Gliwice w pierwszym spotkaniu 20 kolejki I ligi. Jakub Biskup, były zawodnik ŁKS zabrał trzy punkty łodzianom.


.


To było bardzo ważne spotkanie dla obu zespołów. Piast w razie zwycięstwa na swoim boisku zmniejszyłby stratę do prowadzącego w tabeli Łódzkiego Klubu Sportowego do jednego punktu. Z kolei wygrana ŁKS dałaby aż siedem punktów przewagi nad jednym z głównych konkurentów do awansu. Obie drużyny musiały jednak zadowolić się podziałem punktów.

Łodzianie w Wodzisławiu Śląskim zastali koszmarną pogodę. Ciągle padający śnieg na pewno nie ułatwiał gry w piłkę obu drużynom. Mimo to już w piątej minucie Marcin Mięciel umieścił futbolówkę w siatce. Niestety dla łodzian, sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W 21 minucie znów pokazał się Mięciel, który po dośrodkowaniu Krzysztofa Mączyńskiego oddał strzał…ręką. Piłka przeleciała obok słupka bramki Piasta, zaś sędzia nie zdecydował się na odgwizdanie rzutu wolnego. Po chwili gospodarze groźnie odpowiedzieli. Sielewski oddał precyzyjny strzał głową jednak fantastyczną interwencją popisał się Wyparło. W 31 minucie znów gospodarze byli bliscy szczęścia. Buryan oddał strzał głową z najbliższej odległości, lecz znów kapitalnie obronił bramkarz ŁKS.

Kiedy wydawało się, że Piast wreszcie obejmie prowadzenie, gola zdobył ŁKS. Już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Bartosz Romańczuk dopadł do piłki znajdującej się na 16 metrze i precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce.

Bramka do szatni wymusiła szybką reakcję trenera Brosza. Piast na drugą połowę wybiegł bez Lewczuka za to z Iwanem w składzie i trzeba przyznać, że była to udana roszada. Goście jednak nie zamierzali poprzestać na jednobramkowym prowadzeniu. W 49 minucie Romańczuk zdecydował się na kąśliwy strzał, który z trudem wybił na bok Szmatuła. Najszybciej do bezpańskiej piłki dobiegł Mięciel i po chwili zrobiło się 2-0 dla ŁKS-u.

Po stracie drugiego gola Piast ruszył do ataku. W 58 minucie dośrodkowanie rezerwowanego Iwana skutecznie wykończył były zawodnik Łódzkiego Klubu Sportowego Jakub Biskup. Gospodarze zwietrzyli swoją szanse, jednak zapał zespołu nieco przygasił Mariusz Zganiacz, który po faulu na Marcinie Mięcielu otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Decyzja sędziego nie spowodowała, że Piast zrezygnował z walki o punkty. W 68 minucie Maycon dograł do Biskupa, który zdobył drugą swoją bramkę w tym spotkaniu dając Piastowi remis. Co ciekawe w kolejnych minutach stroną dominującą byli gospodarze. W 78 minucie szybką kontrę wyprowadzili gospodarze. Akcję mocnym strzałem zakończył Bartosz Iwan. Na szczęście dla łodzian piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Wyparłę. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Z przebiegu meczu wynik spotkania jak najbardziej sprawiedliwy.

Piast Gliwice 2–2 Łódzki Klub Sportowy
Jakub Biskup 58’, 69’ – Bartosz Romańczuk 45’, Marcin Mięciel 49’

Piast: Jakub Szmatuła – Igor Lewczuk (46’, Bartosz Iwan), Łukasz Krzycki, Mateusz Matras, Sławomir Szary – Tomasz Podgórski, Bartłomiej Sielewski (52’, Rudolf Urban), Mariusz Zganiacz, Jan Buryán (76’, Paweł Gamla), Jakub Biskup – Maycon.

ŁKS: Bogusław Wyparło – Artur Gieraga, Michał Łabędzki, Piotr Klepczarek, Adrian Woźniczka – Marcin Kaczmarek (71’, Rafał Kujawa), Dariusz Kłus, Bartosz Romańczuk (79’, Jakub Kosecki), Krzysztof Mączyński, Maciej Bykowski – Marcin Mięciel (90’, Mariusz Mowlik).

Żółte kartki: Zganiacz, Lewczuk, Podgórski, Iwan – Kłus, Kaczmarek, Woźniczka, Kujawa.

Czerwona kartka: Mariusz Zganiacz (61. minuta, Piast, za drugą żółtą).

Sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów).

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Elmander
13 lat temu

Klubem Łodzi jest ŁKS ! Pozdrowienia z Radomska od wiernego fana 🙂