Remisem 2:2 (1:1) zakończył się mecz 36. kolejki IV ligi pomiędzy MKP-Borutą Zgierz, a Polonią Piotrków Trybunalski. Goście uratowali jeden punkt strzelając gola już w doliczonym czasie gry. Na dwie kolejki przez końcem sezonu zgierzanie prowadzeni przez trenera Radosława Koźlika mają na koncie 78 punktów, natomiast poloniści, którymi kieruje Robert Grzesiuk 51.
Przyjezdni objęli prowadzenie w 18. minucie po golu Kacpra Piotrowskiego. Niecałe 10 minut później do remisu doprowadził Mateusz Misiak. Na początku drugiej połowy na 2:1 dla MKP-Boruty podwyższył Marcin Pękała. Już w doliczonym czasie gry remis przyjezdnym zapewnił Patryk Kwaśniczko. Podział punktów jest wynikiem sprawiedliwym.
MKP-Boruta Zgierz – Polonia Piotrków 2:2 (1:1)
Bramki: Mateusz Misiak 27, Marcin Pękała 48 – Kacper Piotrowski 18, Patryk Kwaśniczko 90+3
MKP-Boruta: Kantyka – Knera, Pawlikowski, Fudała, Najdyszak (75′ Andrysiak) – Pękała, Tonn, Kamiński (85′ Kowalski), Pietrasiak – Siennicki, Misiak.
Polonia: Bruchajzer – Przybysz, Piotrowski (74′ Stolarski), Jakubiak, Daniel Silva – Raszewski (46′ Wasilewski), Nowaczyk, Mielczarski (53′ Porochnicki), Jackel – Kwaśniczko, Karasiński (83′ Jagodziński).
Zdjęcie: Boruta Zgierz
Na końcówce teraz widać że Boruta męska wygląda jak damska ,do tej pory im się udawało ale łycha do Pietrasiaka nie zawsze wychodzi ,słabiutka drużyna