AKTUALNOŚCI
Marcin Pogorzała: Jeszcze nie teraz

Smutny na pomeczowej konferencji prasowej był Marcin Pogorzała (na zdjęciu). Mógł zapisać się w historii jako trener, który awansował z ŁKS do PKO Ekstraklasy. Nie było jednak mu to dane. W przyszłym sezonie łodzian w pierwszej lidze poprowadzi nowy szkoleniowiec. Pogorzała zwrócił uwagę, że w meczu z Górnikiem łodzianie dominowali, ale brakło skuteczności.


 

Ciężko mi jest odnieść się analitycznie. Byliśmy zespołem dominującym, właściwie przez cały mecz. Górnik był groźny w tych elementach, o których wiedzieliśmy, że są groźne. Górnik strzelił pierwszy bramkę. Jest zespołem doświadczonym, jest zespołem dobrze broniącym. W pierwszej połowie próbowaliśmy to odrobić, w drugiej połowie chcieliśmy dać jeszcze więcej pod bramką Górnika. Dochodziliśmy do lepszych sytuacji, ale nie zamieniliśmy tego na bramkę. Marzenia musimy odłożyć na kolejny rok. Zdecydowały elementy czysto sportowe. Nie stworzyliśmy klarownych sytuacji podbramkowych. Takich, aby strzelić bramkę. Zrobię wszystko, aby w nowej roli pomóc ŁKS-owi wrócić do Ekstraklasy w kolejnym sezonie – powiedział szkoleniowiec.

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments